Warmińskie buczyny, bobrze sprawy i zielono mi

Rezerwat Warmińskie Buczyny. Latem prawdziwie zielone miejsce. Obszar Natura 2000 w województwie warmińsko-mazurskim obejmuje około 27% jego powierzchni, a na całym terenie jest aż 110 rezerwatów przyrody. Są też takie, do których możemy wejść jedynie po uzyskaniu zezwolenia regionalnego dyrektora ochrony środowiska. 
Warmińskie Buczyny położone są w środkowej części Pojezierza Olsztyńskiego i w znaczącym stopniu składają się z lasów liściastych. Głównym walorem przyrodniczym tego terenu są dobrze zachowane starodrzewia lasów bukowych, które stanowią najdalej na wschód wysunięte, zwarte enklawy tego gatunku w całym zasięgu występowania w Europie. Urozmaiceniem leśnego krajobrazu są na tym terenie śródleśne enklawy łąk będące środowiskiem pięknego motyla - czerwończyka nieparka. Są też nietoperze, mokradła, "dziki" fragment Łyny, a najniżej położonym miejscem jest jezioro Limajno, które znajduje się na wysokości 78 m n.p.m.
Bobry to już inny temat, często drażliwy, a wie o tym ten, któremu te z pozoru leniwe zwierzątka zalały łąki czy uprawy. Kilkaset lat temu uznawano je za ryby, przez wieki polowano na nie, dziś wiemy, że są ssakami, największymi gryzoniami Europy i podlegają ochronie prawnej. Bóbr buduje tamy i kanały, nawadnia tym samym tereny suche i przyczynia się do zmiany ich ekosystemu. Jest bardzo rodzinny i żyje ze swą drugą połową aż do śmierci. Nie opuszcza także raz wybranego miejsca żeremia. Populacja bobrów na Warmii i Mazurach szacowana jest na ok. 7,5 tys. osobników. Aby ograniczyć szkody w uprawach, zezwolono na odstrzał 15 bobrów, odłowienie i przesiedlenie dziewięciu osobników ze stawów rybnych do rezerwatów oraz 48 zezwoleń na zniszczenie tam budowanych przez bobry. Bobrze tamy ze zdjęć znajdują się w dwóch miejscach: w okolicy Miodówka na Warmii i w Zimnej Wodzie na Mazurach.
W tym tygodniu polecam: