Niektórzy mówią, że nas oko łudziI że nic nie ma, tylko się wydaje...Cz. Miłosz
Zobacz: Stary cmentarz w Orzechowie
Brąswałd zawsze był wsią o silnych polskich tradycjach. To tu w czasie zaborów odprawiano nabożeństwa w języku polskim, działała też polska biblioteka. Od 1894 roku proboszczem w Brąswałdzie był ks. Walenty Barczewski (1856–1928), znany polski działacz na Warmii. W okresie międzywojennym we wsi istniało koło Związku Polaków w Niemczech oraz prywatna szkoła polska. W tej warmińskiej wsi urodziła się Maria Zientara-Malewska (1894-1984), poetka i nauczycielka.
Na cmentarzu zachowały się żeliwne krzyże oraz kamienne rzeźby z przełomu XIX i XX wieku. Dwie z nich stoją na grobie ks. Barczewskiego i jego matki.
Lubię stare cmentarze.
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce - nie byłem, koniecznie zajrzę przy najbliższej okazji. Dzięki za wskazanie.
OdpowiedzUsuńZapraszam.
UsuńTemat na czasie. Sporo nagrobków zniszczonych. Zapamiętałem cmentarz niemiecki we wsi Brożówka podczas wakacji. Mam go na fotkach. Nie masz pojęcia ile nagrobków jest jeszcze zniszczonych na przykład na cmentarzu żydowskim w Warszawie. Wczoraj byłem na cmentarzu u rodzinny. Ciekawe kto do mnie będzie przychodził? Tak się zadumałem. Pozdrawiam serdecznie wraz z nowym wpisem u mnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda takich miejsc, do tego ciągle słyszy się o wandalach. Pozdrawiam
UsuńLubię spacerować po starych cmentarzach. Niesamowite zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMiejsce warte zastanowienia i przemyslenia powtorzę za Vojtkiem (kto mnie będzie odwiedzal jak będe po drugiej stronie) odwiedzamy naszych bliskich ,rosnie nowe pokolenie zobaczymy serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy blog TERAZ JESTEM TYLKO TUTAJ
Usuńadres http://tutajestem.blogspot.com/
Jest to kontynuacja blogów PRZYSTAŃ i W krainie marzeń-Roża
Posty umieszczać będe tylko TU.Bardzo dziękuję i serdecznie zapraszam Wanda Róża.
Dziękuję, już się teleportuję.
UsuńW przyszłym roku planuje urlop na Warmii, mam nadzieję, że odnajdę takie urokliwe zakątki jak te przedstawione na Twoich zdjęciach. Stare cmentarze przyciągają chyba dlatego, że jest w nich i życie i przemijanie.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńA dzis okruchy ... Tamtego świata
Prawda...
Usuńniesamowity...czuć duch przemijania, klimat zadumy...
OdpowiedzUsuńTaka wycieczka po starych cmentarzach wprowadza człowieka w ogromną zadumę, nad tym co robi i dokąd zmierza
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie, niesamowicie klimatyczne.
OdpowiedzUsuńPiękne i klimatyczne fotografie. Ja bardzo lubię stare cmentarze, jest w nich jakaś nieodgadniona tajemnica.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie ...:-)
To strzaskane drzewo...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci
Świetne kadry...
OdpowiedzUsuńKocham oglądać stare cmentarze, teraz już nie ma takich nagrobków, jak kiedyś. Nie ma też takich pięknych rzeźb.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Rzeźby też bardzo lubię, mają majestatyczny klimat. Pozdrawiam
UsuńNadgryziony zębem czasu...piękne kadry!
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrany cytat Miłosza.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są bardzo nastrojowe i piękne :)
:)
UsuńŁadne, nastrojowe zdjęcia...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
░░░░░░▄▀▒▒▒▒░░░░▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒█ ░░░░░█▒▒▒▒░░░░▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒█ ░░░░█▒▒▄▀▀▀▀▀▄▄▒▒▒▒▒▒▒▒▒▄▄▀▀▀▀▀▀▄ ░░▄▀▒▒▒▄█████▄▒█▒▒▒▒▒▒▒█▒▄█████▄▒█ ░█▒▒▒▒▐██▄████▌▒█▒▒▒▒▒█▒▐██▄████▌▒█ ▀▒▒▒▒▒▒▀█████▀▒▒█▒░▄▒▄█▒▒▀█████▀▒▒▒█
OdpowiedzUsuńTen cmentarz przypomina mi polski Cmentarz w Wilnie na Antokolu. Oba są bardzo podobne i stare.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Na Antokolu byłem raz i mam ten cmentarz ciągle w głowie. Piękny, jeżeli można mówić tak o cmentarzach. Kamienne uliczki, szare nagrobki, widoczny upływ czasu, soczysta zieleń. W Brąswałdzie nieco skromniej :) Pozdrawiam
UsuńCmentarz niemiecki w Wilnie jest bardzo zniszczony. Tak samo jak Polacy dewastowali niemieckie groby na Slasku,Pomorzu czy Warmii I Mzurach tak samo niszczono wszelkie slady niemieckosci tam.Plyty nagrobe rozkradano,groby niwelowano,zrywano tablice w jezyku niemeicim z koscilow,a i same koscily burzono. Wielki żal takich pamiątek.
OdpowiedzUsuńTrochę się nie dziwię, krzywda była ogromna.
UsuńPamiętajmy też że nie zawsze czynili to Polacy ale często byliśmy w to mieszani na potrzeby doraźnej polityki.
UsuńTak samo niszczono ślady Łemków u mnie na południu - czy robili to Polacy? Nie robili to komuniści polskimi rękoma, na rozkaz, pod przymusem żołnierze, więźniowie.
Wiele nagrobków było wykorzystywanych do różnych celów. Układano drogi, robiono fundamenty, wzmacniano pobocza. Rozumiem jeszcze czasy powojenne. Ale jak dziś czytam, że ktoś zniszczył mogiły niemieckie lub macewy to mnie szlag trafia. Zawsze znajdzie się jakiś prostak, któremu przeszkadza otoczenie.
UsuńJak zwykle piękne nastrojowe fotografie.Zbyszku, osobiste pytanie, czy byłeś kiedykolwiek w okolicach jeziora Wiertel i miejscowości Jaśkowo ? Całkiem niedawno , przy pomocy miłośników Warmii i Mazur, udało mi się zlokalizować miejsce urodzenia mojej mamy, która w dowodzie miała napisane"Kruppa".Chciałabym kiedyś zobaczyć te miejsca...
OdpowiedzUsuńpoprawiam się -koło Wiartla :)
OdpowiedzUsuńJuż się ucieszyłem, bo w Jaśkowie i okolicy mam nawet rodzinę, tylko to wieś koło Miłomłyna. Kiedyś byłem na wakacjach w Pieczysku, to niedaleko wsi Wiartel, tylko tyle. Piękna, mazurska okolica. Życzę zatem dalszych owocnych poszukiwań.
UsuńLiczę zatem na zdjęcia .We wsi Jaśkowo być może zachował się jeszcze ten stary młyn, w którym urodziła się moja mama.Kruppa , tak właśnie nazywała się kolonia w Jaśkowie.
Usuń