Tam, gdzie najchłodniej – zamkowe piwnice w Lidzbarku Warmińskim i klasztorne krużganki w Krośnie koło Ornety
Jest moc. Upały trwają, a jedyną ochłodą od nich są jeziora lub klimatyzacja. Moja rowerowa wyprawa zaczyna się w Lidzbarku Warmińskim – tu zamek biskupów warmińskich, a kończy w Krośnie i Ornecie – sanktuarium oraz podcienie w kamienicach na rynku okalających budynek ratusza. Zapewniam, że też będzie chłodno. Do tego dobre nawodnienie, prowiant w sakwie, a dookoła malownicza trasa z Lidzbarka do Ornety, po starotorzu dawnej linii kolejowej przez Łaniewo, Wolnicę. Taki plan na dziś.
Zamek biskupów warmińskich w Lidzbarku Warmińskim








Dziedziniec
lidzbarskiego zamku ze względu na krużganki przypomina dziedziniec
Królewskiego Zamku na Wawelu. Z niego przechodzi się po kamiennych
schodach na główną kondygnację, gdzie znajdują się pomieszczenia
reprezentacyjne. W czasach, gdy nie było jeszcze pałacu biskupa Wydżgi,
na pomieszczenia
mieszkalne wykorzystywane były sale drugiego piętra w skrzydle
zachodnim i północnym. A piwnice
to mój ulubiony temat, szczególnie w upalne dni, które bardzo mnie
męczą. Panuje w nich stała temperatura 12 stopni, a wilgotność
powietrza może wynosić nawet powyżej 90 proc. Zamkowe piwnice służyły
jako magazyny żywności i więzienie. Były tu też piece do ogrzewania
komnat ciepłym
powietrzem. W pomieszczeniach parteru głównej bryły zamku
znajdowały się kuchnia, browar, piekarnia, magazyny żywnościowe, a w
południowym skrzydle zbrojownia i
szkoła dla chłopców pruskich.

Sanktuarium pw. Nawiedzenia NMP i św. Józefa w Krośnie
8 września 1720 roku biskup Teodor Potocki w
obecności siedmiu kanoników katedralnych i czterech dobromiejskich dokonał
poświęcenia kościoła w stanie surowym, nadając mu zachowany do dziś tytuł
Nawiedzenia NMP i św. Józefa. Krośnieński kościół i jego otoczenie budowano w
latach w latach 1709-1759. Budowa zespołu pielgrzymkowego w Krośnie wzorowana
była na znanym założeniu architektonicznym Świętej Lipki. Kościół, obejścia
krużgankowe z kaplicami narożnymi i dom kongregacji wybudowane zostały z
czerwonej cegły i pokryte tynkiem. Budowę krużganków rozpoczęto 1726 roku.
Powstało wtedy skrzydło wschodnie wraz z flankującymi je kaplicami. W następnym
roku wzniesione zostały skrzydła południowe i północne, wchodzące w budynek
kongregacji księży. Nakryte dwuspadowymi dachami krużganki otwierają się na
dziedziniec filarowymi arkadami.










Szlak
rowerowy rozpoczyna się przy skrzyżowaniu dróg na
Lubomino i Ornetę, biegnie nasypem
kolejowym przez blisko 30 kilometrów. Na
szlaku urządzono przystanki do odpoczynku w miejscach stacji kolejowych. Mijamy też stare wiadukty oraz typowe warmińskie wsie, z budynkami z drewna i czerwonej cegły. Szlak kończy się w Ornecie, gdzie przed wiaduktem kolejowym odbijamy do Krosna. Długość trasy to ok. 30 km, przebieg trasy: Lidzbark Warmiński-Długołęka-Bobrownik-Łaniewo-Poborowo-Wolnica-Opin-Krosno-Orneta. Powyższą linię kolejową otwarto 1 września 1905 roku, rozebrano w 1945 roku.
Te czarno-białe zdjęcia zachwycają, do tego w ten upał dają ukojenie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam nadzieją na deszcz, trochę chłodniejsze dni oraz miłe słowo od Ciebie
Świetne ujęcia, jeszcze ta czerń i biel, cudo! Pozdrawiam słonecznie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zamkowe klimaty. Muszę dodać kolejny zamek do listy -muszę zobaczyc.
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze cudne i urokliwe.
Zapraszam, warto poznać Warmię. Pozdrawiam :)
UsuńZapraszam, Warmię warto zwiedzić.
UsuńZapraszam, Warmię warto zwiedzić.
UsuńJak Kustosz Mocne xD