Ja to mam szczęście


Wróciłem. 
Zima na wsi jest wielka. 
Lubię ten stan. 
Lekkie falowanie firanek. 
Mruczący kot pod piecem. 
Herbata z syropem imbirowo-malinowym. 
I zapach ciasta w kuchni. 
To moja ewakuacja.