Subiektywnie, taka Warmia. Dziś relacja telefoniczna.Gniazda jaskółki najbardziej mi szkoda, wkurzam się też na nieład architektoniczny.Ale chyba świat wcale nie jest taki zły?
* Skoro Nalepa przywołany, uwielbiam Modlitwę, szczególnie o poranku, w zawieszonej nisko mgle, w przecinającym ją samochodzie, ale o tym następnym razem.
I nowe i stare :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne małe miasteczko...
Też je lubię :) Produkują tu wyborne słodycze.
UsuńPierwsza część bardziej mi przypadła do gustu, ale tu także ciekawie :)... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo proszę - to tam Tadeusz Nalepa ma swoją ulicę...
OdpowiedzUsuń:)
Ale związku nie ma.
UsuńCiekawie się ogląda mieszkańców na zdjęciach. Zawsze się trochę boję tych mniejszych miast, bo kojarzą mi się z bezrobociem.
OdpowiedzUsuńŻyczę im więc pomyślności zawodowej i finansowej :)
Tu akurat tak źle nie jest. Prężnie działa w D.M. warmińsko-mazurska strefa ekonomiczna i Olsztyn blisko.
UsuńMałe małopolskie miasteczka mają identyczny klimat.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego super oka fotograficznego!
OdpowiedzUsuńZauważyłeś, że każdy rejon Polski ma własny styl zabudowy? Nie sposób się pomylić, wystarczy spojrzeć na zabudowania. Tan częściowo szachulcowy budynek świetnie się prezentuje. Kościół gotycki, cymesik. Pokażesz jego wnętrze?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Z tym stylem to prawda. Też o tym myślałem. Tu króluje cegła, a ja kiedyś zakochałem się w Podlasiu z wiadomych względów. Pozdrawiam
UsuńCiekawe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSuper :-)
Szkoda tylko, że takie budynki są oszpecone wszędobylskimi reklamami :(
OdpowiedzUsuńByłem przejazdem w tej miejscowości nie raz. Kojarzy mi się z letnimi wakacjami. Tadeusza Nalepę bardzo lubiłem. Był oryginalny i miał swój styl. Okno gdzie jest AD podoba mi się. I tego będę się trzymał 10 maja. Pozdrawiam zaś 6 maja :)
OdpowiedzUsuńHej
:) Pozdrawiam
UsuńNie znam tych części miasta albo spojrzenie fotografa autora jest po prostu inne :-)))
OdpowiedzUsuńkażde miasto ma dwa oblicza,każde z nich jest w swój sposób prawdziwe,to widac w części drugiej,ale...to też ma swój klimat...w niektórych miejscach czas się zatrzymał...
OdpowiedzUsuńTak bo jest to piękne z zabytkami oraz te które jest schowane takie niedostępne.
UsuńSam nie moge stwierdzić które lubię najbardziej. A w Mieście byłem nie raz.
Starzejemy się my, starzeją budowle. Szkoda tylko że to właśnie człowiek jest w największym stopniu ich zagrożeniem.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie jest w Dobrym Mieście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Fajna okolica :)
OdpowiedzUsuńja w mieście szczególnie małym , nie umiem się odnaleźć..., nic nie widzę..:))) dlatego Twoje relacje oglądam z przyjemnością.., pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne ujęcia, prawdziwe miasteczko, bez ubarwień,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Niee nie jest świat taki złyyyy , czasami jest strasznie , ale do przodu !
OdpowiedzUsuńPodobają mi się twoje fotki z budynkami , potrafisz coś wypatrzyć i ciekawie ująć .
Pozdrawiam :)
:) Pozdrawiam
UsuńLubię to miasto, choć z zielenią jest inne ale i tak ciekawe, bezlistne widoki.
OdpowiedzUsuńCzwarte zdjęcie bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńByłem tylko raz i zapewne od wojny nabrało innego wymiaru i charakteru, niekoniecznie lepszego. Pozdrawiam Zbyszku :)
OdpowiedzUsuńJakby nie było, życz trzeba. Pozdrawiam
UsuńPotrafisz mnie wbić w fotel, oglądam, podziwiam... przyglądam się detalom
OdpowiedzUsuńZbyszku, to nie tylko w Dobrym Mieście brakuje przejrzystości, spójności w tworzeniu obrazu architektonicznego.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko udało się Tobie pokazać go interesującym:))