Żyję, tylko co to za życie – mawiała moja babcia.
Luty przemknął niepostrzeżenie, zima kończy bieg, a w powietrzu jest wyczuwalne już to coś, coś co zwiastuje wiosnę. Przepraszam, nie odzywałem się i unikałem ludzi. To taka niewinna mizantropia, poszukiwanie ciszy i spokoju. Bo czasami choroba powala z nóg, a wtedy to już tylko pozostaje samotność. Zatem niech będzie ona nad warmińskim jeziorem, pełna uroku, taką wolę, tu biorę wolne od życia.
Nareszcie dałeś znak życia, bo już się niepokoiłam.
OdpowiedzUsuńLuty dał nam porządnie w kość, dziś w tej chwili na termometrze mam zero stopni i wierzę, że mrozy nie wrócą, chyba tylko w nocy.
Zdjęcia ciekawe, szczególnie te zbliżenia.
Życzę zdrowia.
Wow, jakie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZachwycający urodą epilog:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że to naprawdę koniec zimy,
OdpowiedzUsuńchociaż temperatury minusowe ciągle trzymają :-)
Cudowne zdjęcia , jak zawsze u ciebie :-)
Pozdrawiam :-)
Zdrowia zatem przede wszystkim. Jak najwięcej.
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcia. U nas również bliżej wiosny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak miło znów Zbyszku, że mogę podziwiać więcej zdjęć i komentować Twoją magię zamieszczoną na fotografiach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fotografie bardzo nastrojowe. Brawo!
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia...Zima ma również swój urok...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia zimowej scenerii Warmii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Piękne kryształki mrozu :) Zima oprócz tego, że jest zimna to jest jeszcze urokliwa :)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie.
Pozdrawiam,
Łukasz
---
www.lukaszknopfoto.blogspot.com
Pięknie pokazana zima...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Witaj już marcowo
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znowu jesteś w pełni, że można zostawiać komentarze. Brakowało mi tego.
Dziękuję za kolejną piękną wędrówkę.
Na szczęście za oknem coraz jaśniej, słonecznie. Wiosna tuż tuż. Już widać jej pierwsze oznaki.
Na nadchodzące dni życzę Ci wiele optymizmu, wiele miłych chwil przy kubku ciepłej herbaty lub kawy. A może wolisz filiżankę?
Pozdrawiam ciepło oczekiwaniem na wiosnę