Murale po olsztyńsku

Murale (hiszp. mural – ścienny) – nazwa pochodzenia hiszpańskiego oznaczająca w skrócie dekoracyjne malarstwo ścienne; rozpowszechniła się w Europie od czasu, gdy zyskały sławę monumentalne prace powstałe w Meksyku i innych krajach Ameryki Łacińskiej w latach 20. i 30. XX w. Wiele z nich zrealizowano na ścianach zewnętrznych, wykorzystując nowo wynalezione lakiery z żywic syntetycznych. Artyści, którzy rozwinęli tę działalność – to David Alfaro Siqueiros, Jose Clemente Orozco i Diego Riviera. Uprawiali oni sztukę zaangażowaną społecznie, dydaktyczną, stosując proste alegorie i dosadną ekspresję wyrazu.
/Mały słownik terminów plastycznych, Krystyna Zwolińska, Zasław Malicki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1990/









Olsztyn oraz Olsztynek - mural ukazujący skansen, kamienica przy ul. Zamkowej. Podkreślić należy, że murale są tworzone legalnie, w przeciwieństwie do graffiti. Pierwsze polskie murale narodziły się w PRL-u, a ich kolory urozmaicały szare bloki. Tematyka związana była z pracą lub państwową przedsiębiorczością - Pewex, PKO, PZU. Wiele z nich przetrwało do dziś. A wiadomo, że najlepsze murale są na placu Pigalle..., przepraszam, w Polsce. Boredpanda zestawia murale światowe i proszę, zwróćcie uwagę na miejsca nr 4, 11, 12, 15, 17. Polecam też audycję w radiowej Dwójce Murale - antidotum na szarość polskich miast.
Kortowskie murale na budynku centrum konferencyjnego UWM: Jan Długosz i gracz rugby, obok którego umieszczono kontury Polski i napis 25 lat wolności.
Kolejny olsztyński mural. Olsztyn, ul. Mickiewicza.



https://www.facebook.com/kochamy.warmie