W Olsztynku jesteśmy po raz drugi. Przypomnę, że za pierwszym razem podziwialiśmy kościół ewangelicki z XIV w. i Dom Mrongowiusza.Dziś kilka słów o ratuszu oraz wieży wodnej.Ratusz w Olsztynku został wybudowany na początku XX wieku na fundamentach starej budowli. Jest to eklektyczny, dwukondygnacyjny budynek, zbudowany na rzucie prostokąta, nakryty czterospadowym dachem z czerwonej dachówki. Ściany zakończone są wydatnym gzymsem koronującym. Na środku kalenicy znajduje się niewielka wieżyczka, dołem kwadratowa z tarczą zegarową, wyżej ośmioboczna otoczona balustradą. Wieżyczka zakończona jest ostrosłupowym hełmem.Wodociągowa wieża ciśnień powstała w 1906 roku. Ma około 15 metrów wysokości, a najbardziej charakterystyczna jest jej głowica wykonana z ośmiu żelbetonowych słupów. Mimo że budowla ta już dawno została wpisana do rejestru zabytków, nadal wykorzystywana jest przez Wodociągi Miejskie.
Lew jest pozostałością, podobno stał na swym miejscu do czasów rozbiórki, po Mauzoleum Hindenburga wybudowanym niedaleko Olsztynka. Potem zaginął. Dopiero w 1993 roku został odnaleziony w koszarach w Kętrzynie. Rok później stanął przed olsztyneckim ratuszem. Ale po kolei.
We wrześniu 1927 r. na terenie dawnych Prus Wschodnich, pomiędzy Sudwą, Królikowem i Olsztynkiem, dla uczczenia niemieckiego zwycięstwa nad Rosjanami w 1914 r. Niemcy wybudowali gigantyczny pomnik Tannenberg-Denkmal. Mauzoleum Hindenburga istniało do roku 1945. Tę ponurą budowlę stanowiło osiem wysokich wież połączonych murami. Pomnik tłumnie odwiedzali Niemcy z całej Rzeszy, był on obowiązkowym celem wycieczek młodzieży szkolnej. Po umieszczeniu w jednej z wież trumien z ciałami feldmarszałka Paula von Hindenburga i jego małżonki miejsce ogłoszono Pomnikiem Chwały Rzeszy, jedynym w Niemczech. Przed obchodami 25. rocznicy I bitwy mazurskiej, przypadającymi w 1939 r., w pobliżu pomnika wybudowano obozowisko dla mających przybyć na nie weteranów I wojny światowej. Zamiast nich zamieszkali tu polscy jeńcy wojenni. Z czasem obóz rozrósł się do olbrzymich rozmiarów - świadczą o tym groby 55 tys. jeńców spoczywających na cmentarzu pod Królikowem. W 1945 r. Niemcy wycofując się, częściowo wysadzili pomnik. Zdążono wywieźć trumny z ciałami Hindenburgów. Po wojnie materiał skalny pomnika wykorzystano budując m.in. Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, cokół znajdujący się naprzeciwko warszawskiego pomnika Partyzanta oraz Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej (obecna nazwa Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej) w Olsztynie - 1 | 2 | 3. Dzisiaj są tu jedynie porośnięte krzakami gruzy. Ocalałe groby żołnierskie z I wojny światowej oraz pomnik ofiar wspomnianego obozu znajdują się pod Królikowem.