Nie cierpię niespodzianek. Boję się ich bardziej od piekła. Tylko to sprawia radość, na co człowiek czekał i czego chciał. /M. Hłasko, Drugie zabicie psa/
Poranki na Warmii są coraz chłodniejsze i mgliste. Dziś zdjęcia w drodze do pracy, około godziny ósmej rano. Ludzie czekają na komunikaty i kolejne obostrzenia, mgła opada niespiesznie. Taka jesień. Obecnie wszystko potrafi zmienić się z dnia na dzień, z tygodnia na
tydzień. Dziwny to czas.
Zdjęcia makro zostały wykonane odwrotnie zamocowanym obiektywem. Umożliwił to specjalny adapter. Polecam ten eksperyment.
Tu bywałem tylko latem :) A dziś w Warszawie podobna mgła. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńm g ł a, ciekawe kadry.
OdpowiedzUsuńDziwny to czas, ale fotografie niezmiennie piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witaj szumem deszczu Zbyszku
OdpowiedzUsuńMgła, to chyba najbardziej u Ciebie lubię. Ale to już wiesz.
Dzisiaj chętnie otuliłabym się płaszczykiem utkanym z mgły i lropel rosy
Pozdrawiam nadzieją za złota jeszcze jesień
Piękne mroczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńale tajemniczo.
OdpowiedzUsuń