Droga z Dywit do Różnowa
ach wspaniale, burzowo i demonicznie!
O wow! Zbyszek! Jakie niebo groźne złapałeś. :) Strach się bać. :)Pozdrówka.
Podobają mi się głębokie kolory i groza tam w górze. Piękniejsze z oblicz Warmii. Tylko gdzie te pioruny??
Coś o naszej stolicy:http://www.marekniedzwiecki.pl/7da9638de914da3d5d5b544316be7c74,entry.html
Zbyszek bardzo ladna praca. Ladne churmy. Dziekuje bardzo za wizity to mojego blogu. Pozdrawiam, Ania.
Jak pięknie, burzowo, dramatycznie!Świetnie uchwycone! Miałam okazję zobaczyć kilka takich scenerii tego lata na Warmii.I te nazwy miejscowości są urzekające: Dywity, Kiwity, Klejdyty, Napraty, Samolubie...Pozdrawiam,E.
Pani od matmy... lało jak z cebra:)Małgosiu... Uciekałem przed burzą jak mogłem, na rowerze oczywiście:)Aniu... też chętnie zaglądam do Ciebie.Enchocolatte... nazwy piękne, niemieckiego pochodzenia. Pozdrawiam.
Dziekujemy za zdjecia.
ach wspaniale, burzowo i demonicznie!
OdpowiedzUsuńO wow! Zbyszek! Jakie niebo groźne złapałeś. :) Strach się bać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrówka.
Podobają mi się głębokie kolory i groza tam w górze. Piękniejsze z oblicz Warmii. Tylko gdzie te pioruny??
OdpowiedzUsuńCoś o naszej stolicy:
OdpowiedzUsuńhttp://www.marekniedzwiecki.pl/7da9638de914da3d5d5b544316be7c74,entry.html
Zbyszek bardzo ladna praca. Ladne churmy. Dziekuje bardzo za wizity to mojego blogu. Pozdrawiam, Ania.
OdpowiedzUsuńJak pięknie, burzowo, dramatycznie!
OdpowiedzUsuńŚwietnie uchwycone!
Miałam okazję zobaczyć kilka takich scenerii tego lata na Warmii.
I te nazwy miejscowości są urzekające: Dywity, Kiwity, Klejdyty, Napraty, Samolubie...
Pozdrawiam,
E.
Pani od matmy... lało jak z cebra:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu... Uciekałem przed burzą jak mogłem, na rowerze oczywiście:)
Aniu... też chętnie zaglądam do Ciebie.
Enchocolatte... nazwy piękne, niemieckiego pochodzenia. Pozdrawiam.
Dziekujemy za zdjecia.
OdpowiedzUsuń