Dwa zimne poranki w Olsztynie i Fromborku. Dwa piękne miasta. Espresso z MD oraz Gottland Mariusza Szczygła na audiobooku. I jeszcze kilka innych cennych drobiazgów. Ranek z aparatem, przedpołudnie w samochodzie, rodzinny obiad, wieczorny spacer po plaży i weekendowy święty spokój. Ostatnio lubię takie chwile. Tylko proste rzeczy.
Rok 1999. I nagrodę w konkursie Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych "Śpiewajmy Poezję" zdobyła Dorota Osińska. Laureatka zaśpiewała utwór Sama chciała - sł. Agnieszka Osiecka, muz. Seweryn Krajewski.
Dorota Osińska związana jest z Teatrem Rampa, dawniej śpiewała z takimi artystami jak: Wodecki, Santor, Majewska, Celińska, Umer, Zamachowski. W teatrze współpracuje z Jerzym Satanowskim. Oprócz wspólnego
przedsięwzięcia Oskary, Oskary… kompozytor ten powierzył jej rolę w
swoich widowiskach: Ulica Szarlatanów, Nie ma szatana, Dobranoc panowie oraz Wyjście z tła.
Uczestniczyła też w koncercie z okazji jubileuszu 40-lecia pracy artystycznej Satanowskiego w Olsztynie w 2012 roku w ramach 39. Spotkań Zamkowych.
Obecnie Osińska bierze udział w programie The Voice of Poland.
Ja przypomnę dwie piosenki ze spektaklu muzycznego Ulica Szarlatanów. Posłuchajcie, proszę.
fajne zdjęcia , ale na pierwszy rzut oka , Kopernik wygląda dla mnie jak Vader z Gwiezdnych Wojen ;-)
OdpowiedzUsuńTo i tak dobrze, bo kiedyś wyglądał jak Ernesto Che Guevara.
UsuńPiękne miasta i piękne ich szczegóły pokazałeś na zdjęciach. Chętnie bym też pospacerowała wieczorem po plaży :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Usuńmnie też analogie bardzo przypadły do gustu :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle fantastyczne zdjęcia. Zachwycił mnie pomnik Kopernika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Z wytartym nosem :)
Usuń...no proszę! genialnie pomyślane i genialnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Miło mi, że się podoba. Pozdrawiam, Meg :)
UsuńA ja nie mogę załadować tych piosenek ..buuu...
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia szczególnie ten , który dźwiga górę książek :-)
Musisz pewnie ściągnąć program Java lub aktualizacje.
UsuńPodziwiam Twój talent do dostrzegania piękna nawet w banalnych rzeczach.
OdpowiedzUsuńNa takim balkonie powinna rozgrywać się jedna ze scen "Romea i Julii".
Życzę miłego i słonecznego tygodnia.
W tym sens życia, żeby w banałach odnaleźć piękno.
UsuńPozdrawiam i wzajemnie, dużo ciepła :)
ciekawe analogie Zbyszku,a gołębie przypomniały mi Rynek mojego miasta....
OdpowiedzUsuńbardzo ładne utwory,szczególnie ten o róży podoba mi się bardzo...
pozdrawiam miło:-)
Powiem szczerze, że te ptaki lubię tylko na zdjęciach. Okropne brudasy.
Usuńokropne,zgadzam się z Tobą,jak najbardziej...haha
Usuńniemniej Rynek bez nich byłby pusty jakiś...ale czyściejszy...:P
pozdrawiam z pochmurnego i chłodnego trochę Kraka :)
To prawda, na rynku gołębie królują :) Pozdrawiam
UsuńLubię takie różne zdjęcia, wycinki codzienności. Zdjęcie z ptakami na drzewie piękne:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKopernik straszny - coś jak ostatni pomnik papieża z maską a'la Pudzian...
OdpowiedzUsuńZa to drzwi wspaniałe! Poproszę o więcej.
bluźnisz pan
UsuńTylko bez emocji proszę :)
Usuńjuż gdzieś kiedyś widziałem tego gościa. Fotogeniczna bestia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLubię gdy ludzie umieją patrzeć. Drzwi zachwycające, a budynek z balkonikiem powinieneś pokazać też w całości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
W całości nie prezentuje się dobrze, ale balkon rzeczywiście klasa. Pozdrawiam :)
UsuńTakie balkony "produkowała" secesja, chociaż nie tylko. Widzę, że budynek został odnowiony(widoczne fragmenty), może wtedy coś pozmieniano?
Usuń:)
Sądzę, że to współczesny dorobek balkonowy. A budynek został udekorowany, niestety, brzydkimi płytami widocznymi na zdjęciu.
UsuńNie, na pewno jest starszy. Tego typu balkony widziałam w Rydze, właściwie identyczne w sensie kształtu, zwłaszcza podstawa balkonu.
UsuńPozdrawiam:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńprzypadły mi do gustu te analogie ;)
OdpowiedzUsuńAle wiedz, że są cuda na tym świecie, nie zrozumiesz tego głową... piękne słowa piosenki:)
OdpowiedzUsuńCudów u Ciebie nie brak :)
Pozdrawiam :)))
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Piękne analogie. Z początku pomyślałam że to analogowe zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńMiłej majówki.
Pozdrowienia
Dopiero zaczynam majówkę :) Pozdrawiam
UsuńFotki prawdziwe artystyczne!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się chmury cumulusy i drzewo z ptakami. Dziękuję.
U nas pada deszcz. Weekend majowy nie będzie raczej z tych wymarzonych. Niestety albo stety nie można wszystko w życiu wszystkiego mieć na raz:)
Tym razem pogody nie ma. A co jest? Dzień wolny od pracy.
Pozdrawiam serdecznie
Vojtek
Jak zawsze, Vojtku, podnosisz mnie na duchu. Ja dziękuję.
UsuńW Olsztynie też kropi. To będzie chyba wyjątkowo zimny maj :(
Pozdrawiam :)
Jak zwykle świetne zdjęcia, jest na co popatrzeć :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie pooglądać miejsca oczami innego człowieka. To właśnie jest piękne w fotografii.
OdpowiedzUsuńTeż tak lubię...
UsuńAnalogie-analogiami, a ja widze piekne miejsca, jakich najlepsza swiatowa metropolia by sie nie powstydzila! Ladnie i zgrabnie wszystko dobrales :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :)
UsuńFantastyczne zdjęcia, jest co podziwiać:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńolsztyn widziałam po raz pierwszy kiedy byłam dzieckiem. nie podobał mi się wcale. teraz, ilekroć tam jestem zachwycam się.
pozdrawiam
obejrzałam i poczytałam z przyjemnością bo nie znam za bardzo tamtych regionów..., pozdsrawiam
OdpowiedzUsuń