Z reguły jesień zaczynam od pobytu w Gietrzwałdzie. Tak jest i w tym roku. Mgły, poranne bicie dzwonów, soczysto-zielone pola i zimne krople rosy, które moczą łapy biegnącym gdzieś w oddali psom. A za rogiem czuć już wspaniały zapach, rześki i mokry, okraszony opadłymi jabłkami, orzechami, pieczonymi ziemniakami oraz dymem z wiejskich kominów. Po raz pierwszy czekam na jesień, na spokój i odpoczynek, który z nią nadejdzie. Zacznie się też melancholia oraz myślenie o przeszłości. Wspominanie tych, którzy odeszli i rodzinne opowieści przy kominku w długie wieczory... Nadchodzi czas by się zatrzymać.
Sanktuarium Maryjne w Gietrzwałdzie
Chałupa z XIX wieku zbudowana z belek drewnianych na zrąb w jaskółczy ogon. Dach dwuspadowy kryty dachówką, szczyt w części górnej o konstrukcji szachulcowej. Podmurówka wykonana jest z cegły. To jedna z kilku zabytkowych chałup warmińskich.
Aleja prowadząca do źródełka i fakty - wiadomo, Kopernik był Warmiakiem. Na Warmii spędził 40 lat. Najdłużej, bo łącznie aż 29 lat mieszkał we Fromborku. Do tego należy dodać siedem lat w Lidzbarku Warmińskim oraz ponad cztery na olsztyńskim zamku (1516-1519, 1520-1521). I co na to Toruń? W zbiorach archiwum Kapituły Warmińskiej we Fromborku znajduje się autentyczny rękopis wielkiego uczonego - tzw. Locationes mansorum desertorum („Lokacje Łanów Opuszczonych”). Zapisy dotyczyły transakcji majątkowych chłopów, przede wszystkim osadzania ludności na opuszczonych gruntach. Kopernik został administratorem dóbr kapituły 8 listopada 1516 r. Podróżował po Warmii bardzo intensywnie, często zimą i wczesną wiosną, odbywając łącznie 71 podróży. Na Warmii założył: Bartąg, Brąswałd, Dywity, Gietrzwałd, Gryźliny, Gutkowo, Jaroty, Jonkowo, Kieźliny, Klebark Mały i Wielki, Kumajny, Likusy, Linowo, Lubiankę, Łajsy, Łoźnik, Ługwałd, Łupstych, Mątki, Miłkowo, Myki, Naglady, Naterki, Osetnik, Pełty, Pistki, Pluski, Porbady, Radziejewo, Redykajny, Skajboty, Słupy, Spręcowo, Stare Kawkowo, Stękiny, Sząbruk, Tomaszkowo, Wołowno, Wopy, Wójtowo, Zalbki. Począwszy od drugiej połowy XIII w. kapituła była właścicielem dóbr ziemskich obejmujących trzecią część całego obszaru Warmii. Miała zatem wszelkie prawa do dysponowania ziemią. Od końca XIII w. lokowała na swych gruntach osadników, głównie chłopów, zakładając wsie czynszowe. Było to trudne zadanie, wymagające ogromnej pracowitości i swoistego zmysłu menedżerskiego. Te cechy posiadał Mikołaj Kopernik.
Gietrzwałd to gminna wieś na Warmii, kilkanaście kilometrów od Olsztyna, znana w całym kraju z objawień Matki Boskiej, oficjalnie uznanych przez Kościół Katolicki.
Objawienia gietrzwałdzkie miały miejsce od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Matka Boska ukazała się przed kościołem i przemówiła do dzieci po polsku. Był to wyraźny znak dla Warmiaków. „Skoro Przenajświętsza Panienka przemówiła do dzieci warmińskich po polsku to grzechem jest jeśli ktokolwiek języka ojczystego jako daru Bożego się wyrzeka!” - mówili mieszkańcy żyjący pod zaborami. W ten sposób Warmia oparła się germanizacji.
Zaglądam tu czasami jak wracam od Marysi-Smoczyska. Piękne zdjęcia - szczególnie podoba mi się z siatką- parkanem na środku pola. Czy dobrze zrozumiałam, że jesteś zakochany w swojej małej ojczyźnie - Warmi???
OdpowiedzUsuńBędętu nadal z pewnością zaglądać.
Miło mi, zapraszam częściej. Mieszkam na Warmii i nie da jej się nie wielbić, jest piękna :)
UsuńFantastycznie krzewisz widoki i wiadomości o ziemi warmińskiej zdjęcia wspaniałe pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńBÓG nie wszystko objawia ludziom a także Świętym, bo gdyby tak było to tuż po śmierci JEZUSA już byłyby znane wszystkie Litanie, Koronki, Modlitwy, Pieśni itd.itp..
OdpowiedzUsuńPod koniec 1982 roku Matka Boża posługując się mową wewnętrzną (Locutio cordis) zwróciła się do dwóch dziesięcioletnich dziewczynek Jeleny i Marijany Vasilj. Od 1983r. do 1987r. Gospa przekazywała przez nie wskazówki ruchowi modlitewnemu, który powstał na początku objawień. Jednakże nie należy łączyć dziewcząt z fenomenem Medziugorja ponieważ te osoby nie widzą Matki Bożej. Mają one charyzmat, zwany lokucją. Oznacza to, że podczas modlitwy słyszą wewnętrznie głos lub mają wewnętrzne wizje. Usłyszane w ten sposób orędzia nie są przeznaczone dla całego świata. Nie można dokonywać porównań co do dokładności przekazywanej poprzez nie treści z treściami, które poznajemy dzięki przekazowi sześciorga widzących. W podobnym przekazie mogą bowiem nieraz występować poważne błędy jak to się stało w przypadku św. Katarzyny ze Sieny. Miała ona podać, że Maryja nie jest Niepokalanie Poczęta. Dlatego też Centrum Informacyjne Mir Medjugorje nie publikuje orędzi usłyszanych przez Jelenę i Marijanę. “
Pokazujesz to, co lubię, wieś, pagórki, polne ścieżki. Cudne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta chałupa na 2 zdjęciu! a do tego światło ją tak ładnie ozłociło:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTakie światło tylko o wschodzie, 6:12 :) Pozdrawiam :)
UsuńPiękne miejsce na rozpoczęcie jesieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Prawda, za dwa tygodnie będzie żółto, to dopiero widok. Pozdrawiam :)
UsuńŁadnie przedstawiłeś tę okolicę i trochę przypomniałeś mi o naszym wielkim uczonym...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ale co Toruń powie na te ponad 40 lat na Warmii. :-)
Pzdr.
Toruń niech się wstydzi, przecież Kopernik był Warmiakiem :)
UsuńWspaniałe zdjęcia, zawsze gdy jestem w pobliżu zachwycam się nad pięknem Warmii. Wstyd się przyznać, ale do Gietrzwałdu przyjechałam dopiero po 15 latach od przeprowadzki do Olsztyna :)
OdpowiedzUsuńW tym miejscu rzeczywiście jest pięknie. Ja bywam w Gietrzwałdzie kilka razy w roku, ale to taka moja ucieczka od normy :)
UsuńPozdrawiam Cie i jak zwykle jestem zachwycona...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Gietrzwałd, ciągle w moich planach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zapraszam. Pozdrawiam :)
Usuńpiękne sa te pola na Warmii...a chmury chyba Ciebie już wypatrzyły,bo układają się jako wspaniałe tło do zdjęć.....P, masz z nimi jakieś układy...haha,bo są wspaniałym dopełnieniem całości...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam miło..
Też się zastanawiam nad chmurami. Jak dotarłem do Gietrzwałdu było niezmiernie deszczowo, ale po chwili nastąpił taki widok. Pozdrawiam :)
UsuńCudne zdjęcia, jak zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie podoba mi się ta chatka, przy okazji
dowiedziałam się więcej o Warmii i o tym,
że Kopernik był Warmiakiem.
Pozdrawiam serdecznie.
Chatka wspaniała, jedna z kilku zabytkowych na Warmii. Pozdrawiam :)
UsuńByłam tam przed laty i bardzo miło wspominam Gietrzwałd.
OdpowiedzUsuńO widzisz - ja z astronomią mam niewiele wspólnego, ale zawsze chętnie chłonę wszelkie informacje o Koperniku-menedżerze (bo przecież nie biznesmenie, bo nie na własny rachunek działał). Człowiek renesansu, wyprzedzający swoją epokę, albo i dwie.
OdpowiedzUsuńPS. Handlowy zmysł miał po tatusiu? ;)
Zapewne, tatuś miał "łeb" na karku. :)
UsuńMnie ciągle zachwycają nazwy miejscowości na Warmii . Jakieś Gryźliny, Bartąg, Brąswałd, Dywity....Naterki, Pluski... Piękne i często jaćwieskie;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Są też Pokrzywy, Kurki, Pupki, Zgniłocha i Zazdrość... Pozdrawiam :)
UsuńKurki i Pupki znam z relacji połówki ;)
Usuń:)
Lubię takie wiejskie widoki, pola, łaki... a chałupa - rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękna chałupka!
OdpowiedzUsuńTY to wiesz jak za serce kadrem ująć Zbyszku !!!
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam w tym sanktuarium. Jeśli chodzi o Kopernika - cóż, jestem Torunianką - dużo tu Kopernika, ale jako lokalna patriotka nie będę tego tematu rozwijać. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO tak, patriotyzm to podstawa :) Pozdrawiam
UsuńFotki mistrzowskie. Oddające prawdę o tym miejscu. Bywałem tu. Tekst o Koperniku super. Ze wstydem przyznam, ze wiedziałam z 10% tego tekstu. I dlatego bardzo lubię BLOGI REGIONALNE. To kopalnia wiedzy o Polsce i Polakach.
OdpowiedzUsuńDziękuję .
Pozdrawiam zaś niezmiennie z Mazowsza
Uczymy się od siebie i to mnie cieszy. Po to są blogi regionalne, żeby poznawać Polskę lokalną. Pozdrawiam, Vojtku :)
UsuńPiękne miejsce - uwaga odnośnie Kopernika że był Warmiakiem - jak najbardziej trafna!
OdpowiedzUsuńAle to piękne!!!! :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fantastyczne miejsca:) A jakie piękne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne miejsca:) A jakie piękne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńGietrzwałd znam dobrze, jest bliski memu sercu wiec muszę powiedzieć że w Twoim obiektywie wygląda naprawdę przepięknie. Serdeczne pozdrowienia z Ostródy!
OdpowiedzUsuńMiło mi, pozdrawiam, dziś ze Stoczka Klasztornego :)
UsuńNa Blog Forum to się muszę zakwalifikować. Jeśli mnie przyjmą to pojadę oczywiście. I wtedy po Ciebie mogę wpaść:)
OdpowiedzUsuńMuszę gdzieś te kilometry robić. Bo do pracy jeżdżę metrem:)
Bardzo oczekuję tego urlopu........
Pozdrawiam serdecznie
Przepiękna chata na drugiej fotce. I chmury na fotce ostatniej po prawej stronie. S\ą u Was grzyby????????
Pyta Vojtek
To przyłączam się, zapraszam do Olsztyna.
UsuńW mojej okolicy grzybów brak. Ale na Mazurach to i owszem. Pozdrawiam :)
Odpowiadam z Mazur. Są grzyby ale nie jest to jakaś nadzwyczajna obfitość. Z racji mojej pracy jeżdżę po okolicznych wioskach i słyszę od miejscowych ludzi, że jak dotąd najwięcej jest maślaków.
UsuńWróciłem właśnie z grzybobrania z okolic Stoczka i mam mnóstwo podgrzybków i prawdziwków, kilka kurek i zielonek. No, chyba będzie tego z 3,5 kg. Dla mnie to wysyp, bo zbytnio się nie nachodziłem. Wszystko zdrowe i dorodne, relacja niebawem :) Pozdrawiam
UsuńZdjęcia cudowne. Zachwycałam się tymi widokami na żywo jeszcze nie tak dawno, nie dało się inaczej - też uwieczniłam:)
OdpowiedzUsuń... zieleń tam szczególna, a chata rzeczywiście wrażenie robi, mnie się potem przyśniła.
Pozdrawiam serdecznie:)
Polecam też inne warmińskie chałupy np. w Giławach, Kabornie, Skolitach, Kwiecewie czy Marcinkowie. Rzeczywiście są piękne. Pozdrawiam :)
UsuńZapamiętam, kto wie czy nie skręcę do którejś z tych miejscowości,kiedy znów przyjadę na Warmię:).
UsuńMyślałam o Koperniku i jego umiejętnościach administratora i żeby tylko! Bardzo ciekawa postać dla Twojego miasta.
Pozdrawiam:)
Widać, że Warmia przyciąga swoim pięknem i prostotą, to cieszy. Zapraszam i pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWspomnienie o Koperniku bardzo ciekawe.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Gratulacje. Ja grzybiarzem nie jestem. Ale po lesie jak najbardziej lubię się przejść. Grzyby zbierał ojciec i siostra zbiera. No i koledzy z pracy. Jak będę teraz na Półwyspie Helskim to zobaczę czy grzyby są. Bo kiedyś tam na wakacjach zbieraliśmy. I nasza gospodyni Kaszubka sprawdzała je.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ps. Oprócz pięknych fotek u Ciebie jest nauka naszej historii ojczystej. I dlatego to jest bardzo ciekawe. twój blog
Ja też nie zbieram grzybów, ale tu same wpadały do koszyka, bo było ich dużo :) Dziękuję, pozdrawiam.
UsuńZnam wiele zasług Mikołaja Kopernika, ale o tym, że założył tyle miejscowości, dowiaduję się z Twojego bloga. O objawieniu w Gietrzwałdzie też nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Czyli sprawdza się powiedzenie, że uczymy się całe życie :) Pozdrawiam
UsuńPiękne zdjęcia, Zbyszku, jak zawsze.
OdpowiedzUsuńNaprawdę masz to oko dobrego fotografa.
Kopernik: zawsze i wszędzie ciekawa, barwna postać.
Pozdrawiam, j.
Kocham Gietrzwałd. Byłam tam ze dwadzieścia razy. Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń