Noc Muzeów - Muzeum Przyrody w Olsztynie i Francja nad Łyną - dwór Bergenthal

Kolejna noc w muzeum. Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o tym święcie. W minionych latach odwiedziliśmy razem Muzeum Warmii i Mazur w Olsztyniewieżę wodną przy olsztyńskiej parowozowni oraz BWA. Tym razem zapraszam na noc z aparatem wśród zwierząt.
Muzeum Przyrody w Olsztynie rozpoczęło działalność 1 stycznia 2000 r., jednak już wcześniej, od 1956 r., funkcjonował Dział Przyrody Muzeum Warmii i Mazur. Zaczątkiem kolekcji były przejęte zbiory poniemieckie: 38 okazów zwierząt - w większości uszkodzonych, 12 skrzyń z 284 eksponatami geologicznymi oraz dobrze zachowany zielnik Hansa Steffena, liczący ok. 460 arkuszy. W 1982 r. Dział Przyrody otrzymał od władz miasta dwa budynki: eklektyczny pałac z końca XIX w. oraz dawną wozownię, która w 1994 r. została przebudowana i wyremontowana  - obecnie mieszczą się w niej magazyny muzealne. 
Dwór Bergenthal to eklektyczny pałac z końca XIX w. Przed II wojną światową wojsko urządziło w pałacyku szkołę gospodarstwa wiejskiego, po wojnie budynek przejęło PGR (PGR Nagórki) i w stylowych wnętrzach odbywała się hodowla zwierząt futerkowych. Pałac, dworek, przy ul. Metalowej 8 jest przykładem wiejskiej rezydencji w granicach miasta, zaadaptowanym na mieszkania w 1950 roku. Eklektyczny z leciutkim nalotem secesji pałac łączy detale o różnorodnej stylistyce: dach, wieloboczną wieżę nakrytą kopułą, szwajcarski ganek, secesyjne w kształcie półkola, arkadowy ganek z balkonem o tralkowej balustradzie. Historycy sztuki dostrzegają w jego wystroju inspiracje francuskim renesansem, stylem rokoka i regencji. Budynek usytuowany jest w parku. Dawna wozownia z początku XX wieku to element zespołu pałacowego. Jest to przykład reprezentacyjnej zabudowy gospodarczej (folwarcznej) i tak jak pałac łączy w sobie elementy o rozmaitym pochodzeniu architektonicznym. 
Trochę historii. W 1899 r. zmarł w wieku 74 lat właściciel dworu, Carl Rhode. W dwa miesiące później 650-morgowy majątek nabył od spadkobierców Max Lion. Według przekazów rodzinnych stary dwór został przez niego przebudowany i zmodernizowany. Dwa lata później silne mrozy spowodowały uszkodzenia miejskiej sieci wodociągowej. Aby zapobiec zamarzaniu wody rury ogrzewano ogniem. Sytuacja z 1901 roku ma swój tragiczny finał. W Gazecie Olsztyńskiej z 10 stycznia czytamy: Na majątku Bergenthal przy Olsztynie wybuchł w poniedziałek po południu ogień, który zniszczył górną część budynku mieszkalnego. Spaliły się rzeczy inspektora Lux i gospodyni Jäschke. Ogień powstał przy odgrzewaniu zamarzłego wodociągu. Dom był zabezpieczony. Budynek szybko odbudowano. Wiekowe drzewa pałacowego parku były też świadkami mrocznych wydarzeń stycznia 1945 r. Czerwonoarmiści po zajęciu dworu rozstrzelali przy pałacu francuskich i rosyjskich jeńców, którzy pracowali w majątku, a niemieckich cywilów spalili żywcem w stodole.