W dodatku wszystkie minęły jak z bicza strzelił. Nie powinno mnie to w ogóle dziwić, bo odkąd pamiętam, zawsze tak jest. Dzień niby długi, ale ciągle go mało. Chyba maj ma to do siebie. Zresztą w mojej pracy zarobkowej właśnie tak jest. Wiosna pędzi jak oszalała, za to lato przynosi ukojenie. Donoszę, że rzepak pięknie oświetla warmińskie pola, zielone żyto sięga już do łydek, a jaskółki nisko fruwają.
Lubię kiedy rzepak kwitnie, pszczoły pracują wytrwale, wiatr mocno szarpie czupryną, a kapliczki pilnują otoczenia. Warmia o tej porze roku jest jeszcze cicha i spokojna. Gdzieniegdzie ktoś przejedzie rowerem lub traktor kręci się na polu.
Po drodze: Komalwy, Świątki, Barcikowo, Kwiecewo, Wilczkowo, Jankowo, Rogiedle. Kolejność dowolna.
Oj i mnie tydzień zbyt szybko leci, nawet się człowiek nie obejrzy i już piątek! Pola rzepaku - uwielbiam ten widok!
OdpowiedzUsuńRzepak ma swoje 5 minut.
Usuń:)... wiosna już :D
OdpowiedzUsuńMnie lato "ciągnie", bo wtedy gdzieś wyjedziemy. Mazurscy znajomi nie są odporni na działanie czasu, jak wszyscy. Augustów to jest odpowiednie miejsce, ale.... Zobaczymy. Zdjęcia działają jak magnes.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jak ja coś lubię, to rzadko zdradzam. Moją odskocznią jest Stoczek. A Augustów też piękny. Pozdrawiam, Ewo.
UsuńJak dla mnie też wiosna zbyt szybko przemija. Uwielbiam żółte pola rzepaku :)
OdpowiedzUsuńPiękne przestrzenie.
OdpowiedzUsuńCiekawe zróżnicowanie tematyczne zdjęć - podoba mi się :)
Piękne krajobrazy, piękna okolica. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSą takie cudowne miejsca na ziemi! dziękuję, że je pokazujesz!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo piękne to zielsko!
OdpowiedzUsuńFantastyczne przestrzenie. W dzieciństwie stojąc na polu u babci na Pomorzu to się często zastanawiałem co jest ZA LINIĄ HORYZONTU. I do dziś nie wiem bo nigdy tam nie byłem. Takie widoki to ukojenie od zgiełku WIELKIEGO MIASTA.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bez palenia gumy.
Vojtek
To życzę, abyś częściej je oglądał. Pozdrawiam
UsuńCzas szybko pędzi, a pędzi tym bardziej, im więcej mamy obowiązków. Ale cieszy to, że mimo wszystko potrafimy znaleźć chwilę na spacer, na zdjęcia, na dostrzeżenie ślimaczej muszelki, wypatrzenie boćka na drzewie i zachwycenia się tym, co stałe - kapliczki, kościoły, pola. Jak zawsze zdjęcia z niesamowitym klimatem. Magnetyzują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wkrótce przesilenie wiosenne i znowu zacznie dnia ubywać. Trzeba się cieszyć tymi najdłuższymi.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest świetne.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Zza szyby :) Pozdrawiam
Usuńkoniec świata,konie sobie ida spacerkiem,haha...a pola rzepaku sa cudowne,to jak taka nasza Prowansja...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam zachwycona...
czas kwitnienia rzepaku ...., zapach obłędy się unosi.., ciekawy post, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...jak to dobrze, że żaden dzień się nie powtarza, dzięki temu migawki niepowtarzalne są :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Dziękuję Ci za ten brzeźniak, koniecznie wybierz się tam jesienią, bo na pewno będą rosły tak czerwone kozaki.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy jest na Warmii jeszcze jakaś kapliczka, której nie uwidoczniłeś na fotografii?
Pozdrawiam majowo.
Brzozy lubię, ale tylko te posadzone rzędem. A kapliczek jest jeszcze mnóstwo. Pozdrawiam
Usuńpiękne kapliczki, łąki i pola :)
OdpowiedzUsuńWitaj majowo Zbyszku
OdpowiedzUsuńTak maj pędzi. Zostawia nam niewiele czasu na zachwycanie się jego kolorami
Widzę, ze podobnie jak dla mnie maj ma dla Ciebie kolory żółto-zielone.
Dla mnie jest to jednak zieleń traw, świeża barwa liści drzew i żółć mleczy, z którymi walczę każdego roku. Co jednak robić, skoro zza płotu przylatują do nas nasionka dmuchawców?
Jednak chętnie zanurzyłabym się w kolorze i zapachu rzepaku z Twojej fotografii
Pozdrawiam ciepło
I jestem już po remontowo, z dostępem do kompa swojego. Obejrzałam zachwyciłam się i zatęskniłam.Ciepło wiosennie pozdrawiam jeszcze z bałaganu ale już już widać światełko w tunelu. :)
OdpowiedzUsuńRzepak w pierwszym planie i cudny kolorek, pozdrówki, ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię intensywnośc barw :)
Piękne widoki, wśród takich krajobrazów mogę spacerować bez końca ;)
OdpowiedzUsuńDyrekcja każdej szkoły jest lekko mówiąc nienormalna. W każdej szkole największa patologia jest wśród dyrektorów, a to dlatego, że są to zwykli karierowicze którzy idą po stanowisko i mniej godzin lekcyjnych a lepsze wynagrodzenie (kto by się bachorami zajmował). Zazwyczaj to są osoby, które nie lubią uczyć, natomiast dysponować ludźmi owszem.
OdpowiedzUsuńCzy ten komentarz ma jakiś sens w tym miejscu?
UsuńNa tych Twoich zdjęciach Zbyszku ... każdy dzień jest NIEDZIELĄ.
OdpowiedzUsuń:-)
Pięknie, pięknie, pięknie jak zwykle. Ciągle zaglądam! W okolicach Czarnego Krza rzepak również dopisuje. Wkrótce wbryknę weń z nowym aparatem. :)
OdpowiedzUsuńEch, nie udało mi się na ten kwitnący czas zajechać na Warmię, Może w przyszłym roku nic nie stanie na przeszkodzie.
OdpowiedzUsuńPięknie majowa wiosna Warmię ozdabia, zachwycają te przestrzenie, bardzo ładne kadry, a bocian nieoczekiwanie zacisznego miejsca wśród gałęzi poszukuje:)
Pozdrawiam serdecznie:)