Warnija • podróże • fotografia | Blog o Warmii i jej okolicach
12.1.16
Styczeń z Lidzbarkiem Warmińskim / #2
Dziś kręcimy się wokół kolegiaty pw. św. Piotra i Pawła w Lidzbarku Warmińskim.
Historia kościoła sięga 1305 roku, kiedy to w drewnianej świątyni posługę sprawował ks. Heynemann. Przypuszczalnie kościół drewniany w Lidzbarku spalił w 1311 r. książę litewski Witenes. Budowę świątyni murowanej zrealizowano w połowie XIV w. w formie trójnawowej, pięcioprzęsłowej hali. Kościół posiada sklepienia gwiaździste z końca XIV w. Po kolejnym pożarze pojawiła się barokowa sygnaturka, a wieżę kościelną ozdobił hełm. Kościół został rozbudowany w latach 1892-1896, kiedy to od strony wschodniej dobudowano trójnawowe bazylikowe prezbiterium, nową zakrystię i kruchty boczne. Jest mroźny dzień, w plecy grzeje styczniowe słońce, ludzie podążają niespiesznie. Lubię taki stan, bardzo lubię.
Most Kopernika łączy plac Kościelny z ulicą Mławską. Jego wykonawcą była firma budowlana Drenckhahm Und Sudhop z Braunshwieg w Dolnej Saksonii, która specjalizowała
się w konstrukcjach żelbetonowych. Na swoim koncie ma wykonanie ponad
200 różnorodnych konstrukcji mostowych na terenie całych obecnych
Niemiec i Polski. Firma wykonała most w 1909 roku według planu lidzbarskiego architekta
miejskiego Varela Kussmanna.
Wieża kościoła pokryta została hełmem około 1717 roku. Jest to
konstrukcja złożona z trzech piramidalnie nakładających się latarń. Na
chorągiewce widnieje herb Pilawa biskupa Teodora Potockiego. Na kalenicy dachu
kościoła znajduje się też wieżyczka z sygnaturką z 1701 roku. W tamtych czasach dzwoniono na Sanctus i na podniesienie (kapłan podnosi w górę hostię i kielich). Obecnie rolę dawnej sygnaturki zastępuje gong, a dzwon dzwoni 5 min. przed mszą. Przy kościele
od strony północnej zachowała się zbudowana w 1760 roku brama barokowa
oraz rzeźbiona figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem z 1709 roku.
Ach, jak ja lubię zimę, szczególnie w mroźnym wydaniu. A nawet Podlasie w poklatkowym wykonaniu. Już kiedyś polecałem Wam ten kanał, ale przypominam dla oka i ducha. Animacja poklatkowa, zwana inaczej stop-motion, składa się z sekwencji
osobnych zdjęć. Aby stworzyć wrażenie ruchu, animator przesuwa
nieznacznie obiekty na każdej z fotografowanych klatek, które połączone w
jeden ciąg dają wrażenie ruchu. Prekursorem w tej dziedzinie był Leon
Gaumont, który w 1900 roku uzyskał patent na animację poklatkową.
Witaj Zbyszku ! Na Twojej ukochanej Warmii zawsze wyszukasz perełki okolic w ktorych mieszkasz zdjęcia są przepiękne a filmiki jakie zamieściłeś wspaniałe ,Twoje slowa -ja również lubię zimę mroźna !serdecznie pozdrawiam
Taaajest, małoludzkie zabytki totocomisie lubią najbardziej! No, może tylko jakby nieco cieplej było. Albo nawet niech już będzie lekki mróz, byle ze śniegiem!
Widzę, że zakochałeś się w tym kościele, bo fotografowałeś go, skąd tylko się dało. Wieża ratusza w moim mieście ma podobny hełm. Serdecznie pozdrawiam.
Swietne kadry, budynki z czerwonej cegły bardzo lubię (powtarzam się, sorry) ale zimą przy błekitnym niebie wyjątkowo dobrze się prezentują, pozdrawiam
świetne zdjęcia,a ta animacja poklatkowa,to dla mnie zupełna nowośc, dzięki za wytłumaczenie efektów, widziałam nie raz te efekty,ale nie znałam ich powstawania...niesamowite...
Jest jeszcze Lidzbark Welski. Zupełnie gdzie indziej. Jak zwykle piękna czerwona cegła w ujęciu artystycznym. I już pewnie Warmia pod śniegiem? Bo Mazowsze tak i od razu weselej się zrobiło. O tej porze roku jak na Warmii nie ma sezonu urlopowego to sobie można na spokojnie pozwiedzać. Prawda? Pozdrowienia z Wenecji :) Vojtek
Jest jeszcze Lidzbark Welski. Zupełnie gdzie indziej. Jak zwykle piękna czerwona cegła w ujęciu artystycznym. I już pewnie Warmia pod śniegiem? Bo Mazowsze tak i od razu weselej się zrobiło. O tej porze roku jak na Warmii nie ma sezonu urlopowego to sobie można na spokojnie pozwiedzać. Prawda? Pozdrowienia z Wenecji :) Vojtek
Witaj Zbyszku ! Na Twojej ukochanej Warmii zawsze wyszukasz perełki okolic w ktorych mieszkasz zdjęcia są przepiękne a filmiki jakie zamieściłeś wspaniałe ,Twoje slowa -ja również lubię zimę mroźna !serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam :)
UsuńKusisz tą Warmią Zbyszku, oj kusisz!
OdpowiedzUsuńzimno strasznie. ale taki most to trzeba wyremontowac bo troche strasza te bazgroły.
OdpowiedzUsuńW tym cały urok.
UsuńAch, te czarno-białe zdjęcia! Jakbym nagle wylądowała w latach sześćdziesiątych...;)
OdpowiedzUsuńPrzez chwilę myślałam, że to są zdjęcia archiwalne:)
Usuń:)
UsuńJak zwykle kadry i ujęcia na które ja będąc tam tak rzadko nigdy nie mam czasu...
OdpowiedzUsuńTo w Polsce kocham - każde "nasze" miasto ma coś, co go wyróżnia i zachwyca. Ta kolegiata przepiękna. Jestem zachwycony! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTaaajest, małoludzkie zabytki totocomisie lubią najbardziej! No, może tylko jakby nieco cieplej było. Albo nawet niech już będzie lekki mróz, byle ze śniegiem!
OdpowiedzUsuń5 cm wystarczy, tyle spadło wczoraj :)
Usuńfantastyczne zdjęcia, nie byłam w tamtych stronach...:(
OdpowiedzUsuńfantastyczne zdjęcia, nie byłam w tamtych stronach...:(
OdpowiedzUsuńWidzę, że zakochałeś się w tym kościele, bo fotografowałeś go, skąd tylko się dało. Wieża ratusza w moim mieście ma podobny hełm.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Swietne kadry, budynki z czerwonej cegły bardzo lubię (powtarzam się, sorry) ale zimą przy błekitnym niebie wyjątkowo dobrze się prezentują,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Czerwonej cegły ci u nas dostatek. Pozdrawiam
UsuńCzerwona cegła zawsze w cenie ;)
UsuńWiem, wiem, kupowałem ostatnio :)
UsuńMyślę, że to jest piękne, zabytkowe miasto. Nigdy tam jeszcze nie byłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Takie mroźne i słoneczne dni są najprzyjemniejsze.
OdpowiedzUsuńOglądając niektóre czarno-białe zdjęcia, mam wrażenie, ze ludzie są z dawno minionej epoki :)
Szczególnie dwie starsze panie :)
Usuńświetne zdjęcia,a ta animacja poklatkowa,to dla mnie zupełna nowośc, dzięki za wytłumaczenie efektów, widziałam nie raz te efekty,ale nie znałam ich powstawania...niesamowite...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia <3 :)
OdpowiedzUsuńLubię tu zaglądać, bo pokazujesz miejsca, które są daleko ode mnie i dzięki Tobie mam okazję je poznać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję, pozdrawiam.
UsuńJest jeszcze Lidzbark Welski. Zupełnie gdzie indziej. Jak zwykle piękna czerwona cegła w ujęciu artystycznym. I już pewnie Warmia pod śniegiem? Bo Mazowsze tak i od razu weselej się zrobiło. O tej porze roku jak na Warmii nie ma sezonu urlopowego to sobie można na spokojnie pozwiedzać. Prawda?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Wenecji :)
Vojtek
Jest jeszcze Lidzbark Welski. Zupełnie gdzie indziej. Jak zwykle piękna czerwona cegła w ujęciu artystycznym. I już pewnie Warmia pod śniegiem? Bo Mazowsze tak i od razu weselej się zrobiło. O tej porze roku jak na Warmii nie ma sezonu urlopowego to sobie można na spokojnie pozwiedzać. Prawda?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Wenecji :)
Vojtek
Jest Welski, nie związany z Warmią. Są też dwa Biskupce - Reszelski i Pomorski. Pozdrawiam
UsuńFantastyczne filmy! pierwszy raz w życiu oglądam. Pan Bóg jest artystą.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń