Dziś rozpoczynamy nowy cykl, który ukaże od podstaw województwo warmińsko-mazurskie. Piękny to obszar, pełen jezior, zamków, pałaców i lasów. Da się tu wypocząć, dobrze zjeść, a do tego nacieszyć oko wspaniałymi miejscami. Zapraszam. Dziś Iława, Ostróda i Kanał Elbląski. Przy okazji też inne miejsca w okolicy.
 
Iława nad Jeziorakiem – najdłuższym jeziorze w Polsce
Historia miasta Iława sięga roku 1305. Wtedy właśnie komtur krzyżacki z Dzierzgonia, Sieghond von Schwarzburg 
założył na półwyspie jeziora Jeziorak, w miejscu staropruskiej osady, 
nową osadę i nadał jej prawa miejskie. Na
 Jezioraku znajduje się wiele zatok, półwyspów i 16 wysp, a największe z
 nich to Wielki Ostrów (Wielka Żuława) i Wielki Bukowiec. Jezioro 
połączone jest z Kanałem Elbląskim.
 

 

 

 

 

 
Stację Eylau otworzono w 1872 r. Do 1903 roku nosiła nazwę Deutsch Eylau Ostbahnhof, czyli Iława Wschodnia.
 Dworzec mieści się w zabytkowym neogotyckim budynku z 1905 r., a jego 
projektantem był architekt Paul Thoemer,  który już wcześniej 
zaprojektował podobne dworce w Grudziądzu i Kwidzynie. Budynek
 został zbudowany z cegły oblicowanej warstwą pół klinkieru. W oknie od 
strony miasta umieszczono herb Iławy, a w blendach na bocznych ścianach 
motywy roślinne oraz herby miast do których 
wiodły linie kolejowe wychodzące z Iławy. Znalazły się tu Brodnica, 
Kowalewo, Malbork, Działdowo, Gdańsk, Prabuty, Toruń, Wąbrzeźno. Herby 
miast i niemieckie 
napisy wykonano według projektu Otto Huppa. Strop jest kolebkowy, 
drewniany.
 

 
W
 1706 roku Iława spłonęła całkowicie, z wyjątkiem kościoła i trzech 
domów. Miasto nie miało specjalnego szczęścia też do radzieckich 
żołnierzy, którzy wypalili je zimą 1945 r. Miasto odbudowano. Poniżej iławskie kamienice i neobarokowy
 ratusz, który został zbudowany w latach 1910-1912 za kadencji 
ówczesnego burmistrza – Karla Friedricha Giese. Gmach usytuowano przy 
głównej ulicy, w okolicy
starej fosy miejskiej. Cena zakupu gruntów pod jego budowę wyniosła 90 
tys. marek, a koszty budowy łącznie z urządzeniem wnętrz przeszło 200 
tys. marek. Budynek ratusza składa się z kilku części, a  chyba 
najciekawsze są schody
 zewnętrzne usytuowane po obu stronach głównego wejścia do ratusza. Mają
 one charakter okazały, a ich dolna część osłonięta jest obustronnie
 ogromnymi i masywnymi wolutami. Każda z nich zakończona jest małą 
płaskorzeźbą w postaci lwiej głowy z otwartą paszczą. W części dachu 
znajdują się też trzy facjatki. Są też trójkątne naczółki,  fryz joński 
koronujący elewację, dwustopniowa wieża z tarasem, tarczą zegarową, 
hełmem oraz koszowe arkady. Piękno samo w sobie. 

 


 


 

 


 
Ostróda i Drwęca
Jadąc z Olsztyna to pierwsze miasto na Pojezierzu Iławskim,
 a do tego, jak plotka głosi, to letnia stolica Warmii i Mazur. Zatem 
dziś zapraszam do miasta, które wędlinami stoi, ma w swoich granicach 
pięć jezior, a tuż za jego rogatkami kolejnych dziesięć oraz jest portem trzech kanałów.
 

 
Ostróda
 została założona w delcie rzeki Drwęcy, w północnej części ziemi 
Sasinów, przy granicy z Pomezanią. Akt lokacyjny wystawił w 1329 roku 
kontur Dzierzgonia Luter z Brunszwiku, późniejszy wielki mistrz Zakonu 
Krzyżackiego. W XIV wieku zbudowano zamek oraz kościół, a miasto 
otoczono kamiennym murem z trzema bramami. Pomijając zakręty historii, 
wielkim wydarzeniem dla miasta była budowa Kanału Elbląskiego, którą 
rozpoczęto w 1844 r. Kanał połączył Ostródę, Iławę, Zalewo z Elblągiem. W
 1872 r. uruchomiono połączenie kolejowe z Toruniem oraz Olsztynem, a w 
następnych latach z Działdowem, Morągiem i Olsztynkiem. Po II wojnie 
światowej do wyludnionego miasteczka przyjechali pierwsi polscy osadnicy
 z Mazowsza i Kresów Wschodnich. 

 

 
Pierwsza
 wzmianka o drewnianej warowni pochodzi z 1300 r. Nową budowlę w stylu 
gotyckim wzniesiono w latach 1349-70, a po zniszczeniach odbudowano ją w
 latach 1407-10. Zamek posiadał trzy kondygnacje i wieżę. Obiekt uległ 
zniszczeniu podczas pożaru w XVIII w. Odbudowano go w latach 90. 
minionego wieku. 
 
Budynek
 przy ulicy Drwęckiej 2 w Ostródzie, 
będący obecnie siedzibą Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Bażyńskiego, 
został oddany do użytku w 1907 roku jako Kaiser Wilhelm Gymnasium 
(chodzi o Wilhelma II Hohenzollerna) i przekazany na własność państwu 
pruskiemu. W trakcie swojego funkcjonowania obiekt mieścił kilka szkół 
m.in. Liceum Pedagogiczne, Studium Nauczycielskie, Szkołę Ćwiczeń. Nad 
wejściem głównym do gimnazjum widnieją słowa "Ora et labora" / "Módl się
 i pracuj". Projektantem był czołowy architekt z Królewca, Fritz 
Heitman.
 

 
Kanał Elbląski, czyli statkiem po trawie
Nie bez powodu wspomnę zaraz o Małdytach, bo właśnie w neogotyckiej oficynie w tej wsi, wchodzącej w skład kompleksu pałacowego, trwały prace nad projektem kanału. W połowie XIX 
wieku projektant Georg Jacob Stenke przyjął 
zlecenie Fryderyka II Wielkiego, który marzył o tym, aby drogą wodną połączyć Prusy
 Wschodnie z Bałtykiem. W 1837 roku rozpoczęła się budowa 
kanału Oberlandische, zwanego później Kanałem Elbląskim. Prace nad budową trwały do 1881
 roku. 
 

 

 


 


 

 

 

 
Kanał Elbląski jest najdłuższym kanałem żeglownym w Polsce, unikatem na skalę 
światową. To jedyny szlak na świecie, po którym statki jadą po torach. Na trasie znajduje się pięć pochylni, licząc od strony Elbląga: Całuny, Jelenie, 
Oleśnica, Kąty i Buczyniec. Ciekawostką są też śluzy w Miłomłynie oraz Ostródzie i Małej Rusi – na bocznym szlaku z Ostródy przez Jezioro
 Pauzeńskie, jezioro Szeląg Wielki i Szeląg Mały do Starych Jabłonek. Sama pochylnia składa się z dwóch równoległych torowisk. Na 
każdym torowisku porusza się jeden wózek, który ma ciężar własny 
24 i nośność 50 ton. W przypadku jednoczesnego obciążenia obu 
wózków dopuszczalna nośność jednego wózka wynosi 38 ton. Tory zaczynają 
się na górnym stanowisku pod wodą, jeszcze przed szczytem zapory 
zamykającej dany odcinek Kanału. Po przejściu przez szczyt 
pochylni tory opadają, dochodzą do dolnego stanowiska i również tutaj schodzą
 pod wodę. W części nadwodnej podtorza stanowią konstrukcję betonową. 
 
W okolicy:
Miłomłyn i Karnity
 
Miłomłyn
 to miasto nad Kanałem Elbląskim, trójstyk szlaków wodnych, ze śluzą, 
kościołem parafialnym pw. św. Bartłomieja z 1901 roku, gotycką dzwonnicą
 z XIV w., która obecnie poprzez arkadowy łącznik połączona jest z 
resztą kościoła. We wnętrzu późnobarokowy ołtarz główny, ręcznie 
rzeźbiona ambona z XVIII w. oraz witraże. Jest tu też kanał w Miłomłynie –
 Zaułek Nadleśny oraz budynek z murem pruskim. Przepływają tędy statki o
 wdzięcznych nazwach Cyranka i Cyraneczka. A warta zobaczenia jest 
również  zabudowa małomiasteczkowa z XVIII I XIX w. W Karnitach
 pałac-zamek oraz jezioro Kocioł. Zespół pałacowo-parkowy z neogotyckim 
budynkiem został wzniesiony w 1856 roku, w miejscu spalonego podczas 
wojen polsko-szwedzkich dworu. Główne wejście ozdobione jest arkadowym 
podcieniem z bogato zdobioną balustradą znajdującego się nad nim tarasu.
 Elewacje zostały wieńczone pseudokrenelażem, a ryzality i naroża 
sterczynami.
 
 
Stare Jabłonki

 


 
Najstarsze
 znane wzmianki na temat Starych Jabłonek pochodzą z dokumentu z 1584 
roku. To tu, na jeziorze Szeląg Mały, ma swój początek Kanał Elbląski, a
 w latach 30. XX w. sosny z okolicznych lasów były bardzo cenione w 
niemieckim przemyśle lotniczym. Drzewa ze Starych Jabłonek nazywano 
„sosnami
 lotniczymi”. Pamiętajcie też, że strefa wokół tych drzew, ok. 5km, 
wolna jest od bakterii, a najwięcej fitoncydów wydziela się latem, 
podczas słonecznej, ciepłej pogody. Do tego 60-letnia sosna dostarcza 
takich ilości tlenu, które zaspokajają potrzeby trzech osób. I jak tu 
nie kochać sosen. W
 miejscu, gdzie obecnie jest nasyp kolejowy, a pociągi śmigają po nim z 
prędkością 100 km/h, było przewężenie jeziora. Po jego przedzieleniu, 
dwie oddzielone w ten sposób części nazwano Szeląg Wielki i Szeląg Mały.
 Kanał i tunel powstały po to, aby nie zamykać jeziora jako drogi 
wodnej. A była ona używana kiedyś bardzo często, gdyż transportowano po 
niej drewno słynnej Sosny Taborskiej i innych drzew. Zbijano z nich 
tratwy, by potem spławiać je jeziorami i rzekami do tartaków. Pierwsze 
zbite tratwy popłynęły tędy w 1876 roku. Oficjalnie
 pierwszy pociąg jadący z Ostródy do Olsztyna przyjechał w na stację w 
Starych Jabłonkach w sierpniu 1873 roku. Dworzec był jednym z 
przystanków potężnej kolei toruńsko-wystruckiej. W latach 70-tych XX w. 
przejeżdżało tędy ponad 150 pociągów dziennie, głównie tych przewożących
 towary na wschód. A dziś podziwiać możemy uroczy budynek stacji 
kolejowej w Starych Jabłonkach z pięknym zegarem dworcowym. 
 

 


 
Małdyty
Budynek to neogotycka oficyna z 1820 r. Dawniej stanowił część kompleksu pałacowego należącego do dóbr Augusta 
II Mocnego i pełnił rolę obiektu 
administracyjnego oraz stajni. Sam król do pamięci potomnych przeszedł 
jako mocarz, który łamał podkowy w 
rękach, pił na umór i przede wszystkim uwielbiał towarzystwo kobiet. 
Plotka głosi, że z jego licznych związków miało się narodzić ponad 300 
potomków. Ech, Mocny miał gest. Jako pierwszy polski król wprowadził na dworze funkcję oficjalnej 
metresy, usiłował ustanowić w Polsce rządy absolutne, nie przestrzegał praw i umów ani też przywilejów stanowych.


 


 
W połowie XIX 
wieku projektant Georg Jacob Stenke przyjął 
zlecenie Fryderyka II Wielkiego, który marzył o tym, aby drogą wodną połączyć Prusy
 Wschodnie z Bałtykiem. W 1837 roku rozpoczęła się budowa 
kanału Oberlandische, zwanego później Kanałem Elbląskim. Prace 
nad budową trwały do 1881
 roku. Biuro budowy kanału znalazło siedzibę właśnie w neogotyckiej 
oficynie, wchodzącej w skład kompleksu pałacowego w Małdytach. Zresztą i
 same Małdyty na tym skorzystały, ale o szczegółach opowiem w kolejnych 
wpisach.