Nie ma zmiłuj się. Z psem należy wyjść na spacer. A przy okazji warto sfotografować wyludnione miasto. Olsztyn w czasach epidemii koronawirusa wygląda przerażająco, tak zapewne, jak i inne polskie miasta. Piękny zachód, wiosenna temperatura i cogodzinne komunikaty prezentowane przez megafony. Trochę, jak w czasach wojny. Przerażająca atmosfera. Boję się tego, co będzie, boję się powrotu do rzeczywistości.
Och ! Jak tam ładnie !!! Chciałoby się pojechać i pozwiedzać...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście całkiem puste ulice.
OdpowiedzUsuńU nas czasem można jeszcze kogoś spotkać, i nie są to pojedyncze osoby.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękne miasto ale takie spokojne
OdpowiedzUsuńBywam w Olsztynie raz, dwa razy w roku, choćby w jakimś markecie albo służbowo. Ostatnimi laty zdarzało się nam trochę pozwiedzać i powłóczyć się. Rzeczywiście nie fajne są te zdjęcia pustych ulic i miejsc, które przecież zwykle są bardzo ruchliwe. Ale tak wyglądają teraz wszystkie miasta w kraju i nie tylko. Znajome miejsca miło obejrzeć choćby na fotografiach... przynajmniej na razie.
OdpowiedzUsuńpięknie i strasznie
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się atka na drzwiach garaży. Dawno w Olsztynie nie byłem. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia ! No i udanego sezonu turystycznego gdy poradzimy sobie z tym wirusem.
OdpowiedzUsuń