Często bywam w Głotowie, ale najbardziej lubię w tym miejscu jesień. Wczoraj mocno padał deszcz – czego się nie spodziewałem, wychodząc na chwilę z domu. Jak zawsze obszedłem kościół w koło, ale już przy wejściu coś mnie tknęło, żeby spojrzeć do góry. Zegary słoneczne. Zapomniałem o nich na śmierć. Bazylika, zbudowana w obecnym kształcie w 1722 roku (poprzednie istniejące w tym miejscu kościoły były wielokrotnie niszczone), posiada trzy zegary słoneczne oraz ślad po czwartym. Zatem zegary słoneczne mają sporo lat. Będąc w Głotowie patrzcie do góry, bo tam widnieje zegar na wschodniej ścianie kościoła, zegar na południowej ścianie kościoła, ślad po zegarze na zachodniej ścianie kościoła i zegar na północnej ścianie kościoła.
A dalej Kalwaria Warmińska pełna jesieni.
Głotowskie zegary słoneczne na kościele pw. Najświętszego Zbawiciela.
Piękne są te zegary. Powiecie, że ciemno i ponuro. Owszem. Ale zdjęcia robiłem analogowym aparatem i to chyba ich najlepsza jakość. No i padał deszcz. Usprawiedliwię siebie, lubię tę tajemniczość. Poniżej wnętrze sanktuarium i kapliczka na cmentarzu parafialnym z końca XIX w.
W kościele zachowało się wyposażenie późnobarokowe, m.in. ołtarz główny z 1726 r. wykonany przez Jana Kruegera z Królewca i dwa ołtarze boczne poświęcone w 1741 r., ambona wykonana ok. 1730 r. przez przez Wojciecha Reibenschu z Lidzbarka Warmińskiego, chrzcielnica z ok. 1730 r. Hermana Katenbringka z Dobrego Miasta, stalle barokowe z tablicami inskrypcyjnymi.
Pierwsze wzmianki o Głotowie (1290 r.) związane są z pojawieniem się we wsi sołtysa z Ornety, Wilchela, a pierwszymi mieszkańcami byli Prusowie. W 1300 r. nastąpił najazd Litwinów. Mieszkańcy wynieśli wówczas z kościoła Najświętszy Sakrament by uchronić go przed profanacją, zakopując go w znacznej odległości od świątyni. Wieś została zniszczona, a kościół spalony. Po wielu latach pewien rolnik znalazł ukryty w ziemi kielich, a w nim nienaruszoną hostię. Jak głosi legenda woły ciągnące pług uklękły, podkreślając tym samym niezwykłość tego wydarzenia. Wiadomość o cudownym znalezieniu hostii rozeszła się wśród ludu, kielich przeniesiono w procesji do kościoła w Dobrym Mieście. Tymczasem hostia po raz kolejny wracała do Głotowa na miejsce, gdzie była zakopana. Wobec woli bożej wzniesiono kościół ku czci Bożego Ciała. Glotowo lokowane było w 1313 r. W połowie XIV w. zbudowano drugi kościół z kamienia i cegły i od tego czasu Głotowo stało się miejscem pielgrzymkowym. W połowie XIV w. zbudowany został kościół ku czci Bożego Ciała (wcześniejszy, pierwszy kościół powstał ok. 1290 r., zniszczony w czasie najazdu Litwinów. Kamień węgielny pod sanktuarium został wmurowany 22 sierpnia 1722 r. przez biskupa Teodora Potockiego, a 24 lipca 1726 r. kościół był konsekrowany przez biskupa Krzysztofa Szembeka.
Historia Kalwarii Warmińskiej wiąże się z mieszkańcem Głotowa, Janem Mertenem, który po powrocie z Ziemi Świętej postanowił wybudować kalwarię wzorowaną na jerozolimskiej. Przywiózł nawet małe kamyczki z Jerozolimy traktując je jako relikwie, umieszczone w późniejszych kaplicach. Terenem wokół kalwarii oraz kapliczkami zajmują się poszczególne rodziny we wsi, osoby starsze, siostry zakonne. Źródło: Leksykon Warmii i Mazur.