Na dziedzińcu olsztyńskiego zamku znajduje się samotna baba pruska, która jest pamiątką po pogańskiej przeszłości Warmii i Mazur. Symbolizuje tryumf chrześcijaństwa na tych terenach. Posąg ten pierwotnie znajdował się w Barcianach, w parku zamkowym, skąd w listopadzie 1948 roku został przewieziony do olsztyńskiego muzeum. Pierwsze wzmianki o posągu z Barcian są dosyć późne. W 1836 roku odnotowano jego istnienie w książce pastora Behnischa.
Takie baby to z czasem mogą stać się jak krasnale Wrocławskie - symbolem regionu i przyciągaczem turystów!
OdpowiedzUsuńFajna ta baba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja tam słyszałem, że dziedzic pruski był. ale żeby baba, to nie... :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, dziedzic pruski, ten skrytożerca...może miał jakąś babę?
OdpowiedzUsuń(´`·.¸(``·.¸ ¸.·`´)¸.·`´)
OdpowiedzUsuń«´¨ ·.¸¸.*DZIEN DOBRY *.¸¸.·´¨`»
( ¸.·`´(¸.·`´ ``·.¸)``·.¸)
......(¯`°v°´¯)
........(_.^._)...(¯`°v° ´¯)
....(¯`°v°´¯) ....(_.^._)
......(_.^._)
Z tego co mi wiadomo to na dziedzińcu olsztyńskiego zamku stoi replika posągu z Barcian.Z posągiem związana jest legenda o wodzu Barto, który skamieniał z rozpaczy na wieść o zajęciu przez Krzyżaków ziemi barciańskiej.
OdpowiedzUsuńTeż o tym słyszałem, jednak pokierowałem się informacjami ogólnymi z Muzeum Warmii i Mazur. Dziękuję za przypomnienie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń