20.12.16
W Olsztynie choinka z kart bibliotecznych oraz malowane dachówki, 224 km dalej Warszawa da się lubić /1/
Choinka składa się z 21 obręczy z drutu, 150 m żyłki wędkarskiej, 1600 spinaczy i 1600 kart katalogowych. Całość ma ok. 3,5 metra wysokości. Inspirację do jej stworzenia stanowiły wycofywane z obiegu karty katalogowe Bibliotek Głównych Akademii Rolniczo-Technicznej oraz Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Olsztynie. Karty zostały podświetlone od środka. Dzieło stworzyli pracownicy Biblioteki Uniwersyteckiej. Da się, da się!
Dwa lata temu w Galerii Sztuki BWA w Olsztynie odbyła się licytacja gadających dachówek, czyli starych dachówek z Lamkowa wypalanych z warmińskiej gliny. Dachówki pokrywały dach lamkowskiej szkoły. Przekazano je artystom, którzy pomalowali i ozdobili swoje prace techniką decoupage, umieszczając na nich motywy roślinne i zwierzęce. Cel akcji był szczytny, bo pieniądze ze sprzedaży tych małych dzieł sztuki zostały przeznaczone na zakup busa do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Lamkowie. Powstało 35 unikalnych dachówek. Stąd pomysł, a poniżej wybrane dzieła.
Przenosimy się 224 km od Olsztyna i zaglądamy do Warszawy. A że Wawa da się lubić, zatem przed świętami i zapewne po nich kilka okolicznościowych zdjęć. Opuszczamy senną Warmię, aby wkroczyć do miasta pośpiechu, betonu, szkła, eklektyzmu architektonicznego, anonimowości, czyli jest wszystko, co najbardziej lubię. Gdy fotografuję w Lidzbarku Warmińskim, ludzie przystają i patrzą, to dosyć dziwne i peszące, w Warszawie nikt nie patrzy, uwierzycie. Do tego większość ma aparaty w dłoniach, a cała rzesza pyta o drogę, mnie o drogę, ech. Podobno ciężko zachwycić się tym nieustająco zabieganym miastem, ale jeśli zwolnimy trochę, zboczymy z trasy wycieczkowej, Warszawa pokaże nam swoje, jak dla mnie, ludzkie oblicze.
Prezent od wujaszka Stalina, PKiN to wciąż jeszcze najwyższy budynek w Polsce mierzący 237 m, zakończony 43-metrową iglicą. Do tego 42 kondygnacje, 817 tys. m³, 3288 pomieszczeń, łączna powierzchnia wynosi 123 tys. m³, wow. Są też rzeźby i auta z Muzeum Techniki, lubię je. Nie żebym szydził z tego monumentalnego dzieła architektonicznego, ale brzmiało mi ciągle w uszach: Пусть всегда будет солнце, Пусть всегда будет небо, Пусть всегда будет мама, Пусть всегда буду я.
NYC? Warszawa!
Historia muralu przy ul. Siennej stworzonego przez włoskiego artystę Blu jest znana nawet mi, a co dopiero warszawiakom. Miasto może być dumne, że jej mieszkańcy obronili to dzieło, a walka była zaciekła. Blu namalował żołnierzy, a na ich mundurach umieścił dolary i euro. Pracę wkomponował w stare tło, na które złożyły się kolejne warstwy PRL-owskich reklam.
Ten widok też lubię. Zawsze, kiedy jestem w stolicy patrzę na tramwaje, autobusy i goniących przechodniów. Co tam Zygmunt, widok na aleję Solidarności jest genialny. Mam tak od małego, kiedy byłem tu pierwszy raz.
Do drzwi, bram. staromiejskich kamieniczek oraz barbakanu wrócimy następnym razem.
A przy pałacu prezydenckim starsi panowie, młodzi panowie, flagi i transparenty. Jest też ciągła gotowość stacji telewizyjnych i służb mundurowych. Dookoła wszyscy się uśmiechają i robią zdjęcia. Wszak wolność, kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem.
O ironio, nie dałem 5 zł za wejście na taras widokowy, a już byłem przy kasie, nie stanąłem na murku, żeby zrobić lepsze zdjęcie i nie mam selfie przy pomniku Zygmunta III Wazy. Miałem kupić sobie wypasioną pamiątkę ze stolicy, a skończyło się na kilku książkach z Empiku. Nawet nie wyszedłem wieczorem na spacer po Starym Mieście. Marny ze mnie turysta.
Taka Warszawa. Dobrych i rodzinnych chwil życzę.
W Polskę idziemy: Gdańsk: Żeglujemy po Motławie, Westerplatte, Szesnaste w Zieleniaku, Made in Poland, Gdańsk po godzinach | Drogami Suwalszczyzny | Czerwcowy poranek w Elblągu | Elbląg ponownie | Klasztor w Wigrach
Śliczne zdjęcia z wycieczki. Warszawa na pewno da się lubić, choć hałas i tłumy ludzi, by mnie "zabiły". Mnie już we Wrocławiu głowa boli. Choinka z kart jest bardzo osobliwa. Teraz są modne takie ze wszystkiego.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt.
Świetnie popatrzeć na Warszawę Twoimi oczami :)
OdpowiedzUsuńoj tam zaraz marny turysta:))),ale fotograf przedni!, jest tu wszystko co lubię:i kamieniczki i detale i...i kapitalny plakat ukazujacy Kraków,bajka...no i ...Warszawa da się lubić, dawno w niej byłam,na pewno latem warto przejść sie pięknych parkach, a to przedostatnie zdjęcie to majstersztyk, wyszła...bombka z widokiem na..:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Zbyszku serdecznie, chyba ten plakat mnie tu ściągnął, haha
Kraków w sklepie u Mleczki, aż poszukam z ciekawości ile kosztuje :) Pozdrawiam
UsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńZachwyciła mnie choinka z kart bibliotecznych - piękny pomysł i świetne wykonanie. Co do fotografowania - w każdym mniejszym mieście ludzie dziwnie patrzą kiedy biega się z dużym aparatem, a jak masz statyw to dopiero widowisko! Za to we Wrocławiu nikt nie zwraca uwagi, to chyba cecha wspólna wszystkich wielkich miast:)
OdpowiedzUsuńI takie miasta są dla mnie.
UsuńW pewnej warmińskiej wsi pan zapytał mnie, czy mam zgodę sołtysa na fotografowanie, a jak nie, no to spadaj pan :)
Pomyliłam się. Tu Ciebie pozdrawiam:)))
UsuńOstatnio byliśmy z połówkiem na Targach Książki o Warszawie. Na dole Zamku od strony Wisły, w Arkadach Kubickiego.
Doskonale zorganizowana była ta wystawa. Przy okazji, poszliśmy na Starówkę, na obiad.
To był miło spędzony dzień.
Pozdrawiam:)
I takie chwile są w życiu potrzebne. Czas dla siebie. Pozdrawiam :)
Usuńco Warszawa nie trawię tego miasta.
OdpowiedzUsuńI nie musisz.
UsuńHistoria Warszawy jak i jej mieszkańców, mówi więcej niż ktokolwiek.
Pozdrawiam Zbyszku:)
Co tam Warszawa!!!
OdpowiedzUsuńW połowie marca jadę do Olsztyna. Jest wycieczka jednodniowa.
Muszę i chcę.
:-)
Ha, ha, a ja pod koniec marca mam w planach Kraków. Ale sobie wymyśliliśmy :)
UsuńZe szczerego serca życzę Ci
OdpowiedzUsuńnadziei - by nie opuszczała,
radości - by rozweselała,
miłości - by obrodziła,
dobroci - by zawsze była
Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij też proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie.
Życzę Ci, aby podczas wędrówek Twój Anioł Stróż otulał Cię swoim skrzydłem
Samych dobrych myśli Zbyszku nie tylko w te święta i niech zawsze chce Ci się oprowadzać nas pokazyując piękno poprzez obiektyw w aparacie. Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńChoinka z kart bibliotecznych rewelacyjna, a przede wszystkim pomysłowa i pracochłonna. Dachówki urocze, wydaje mi się, że już kiedyś je pokazywałeś, a ja pisałam, że mam doniczkę glinianą pomalowaną przez koleżankę w poziomki owocujące i kwitnące.
OdpowiedzUsuńWarszawa, cóż, jak to Warszawa. PKiN mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, bo dla turystów jest znakiem rozpoznawczym, w którym miejscu się znajdują. Jednak wole nie mieszkać w hałaśliwej metropolii.
Wesołych i radosnych świąt.
Prawda, o dachówkach już pisałem, teraz wystawiono je na widok publiczny. Dla mnie jeden z wieżowców jest znakiem rozpoznawczym, bo wskazuje mi aleje Jerozolimskie. Radosnych...
UsuńGdy ja byłam w Warszawie wyznacznikiem był tylko PKiN. Dachówki są prześliczne, może kiedyś skuszę się i coś na podobnej dachówce namaluję;)
UsuńDużo szczęścia w nowym roku!
Fajna ta choinka z kart bibliotecznych, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńWspaniałych, rodzinnych Świąt!
Serdeczności :)
Wesołych i radosnych świąt.
OdpowiedzUsuńChoinka bardzo pomysłowa, pozostałe zdjęcia jak zawsze świetne,z przyjemnościa obejrzałam warszawskie widoki,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję
zyczę wszystkiego dobrego na Święta i Nowy Rok :)
Przepięknego Czasu!
OdpowiedzUsuńWielkimi krokami piękny czas nadchodzi,
niech Ci jak najlepiej w życiu się powodzi,
także w Nowym Roku o każdej godzinie,
niechaj nic co dobre Ciebie nie ominie.
ZBYSZKU!
✰ Życzę Ci z całego serca radosnych i zdrowych
Świąt Bożego Narodzenia …
serdecznie pozdrawiam, j. ✰
Dziękuję Wszystkim i każdemu z osobna za życzenia.
OdpowiedzUsuńSpokojnych, rodzinnych i zdrowych Świąt!!!
Wszystkiego dobrego :)
Mega kreatywnie! Zostało nam tylko podziwiać :)
OdpowiedzUsuńSpóźniłam się... Szczęśliwego Nowego, 2017, roku życzę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękne zdjęcia, a ja tylko przeskrolowałam. Wszelakich marzeń w 17. G.
OdpowiedzUsuń🎄🍓🍐🍉🍋wesołego 2017 roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję, dobrego w '17. Pozdrawiam z Warmii :)
OdpowiedzUsuń