Zabiorę nas do Narnii

Szkoda, że dziś prawdziwych zim już nie ma. Klimat zmienia się na naszych oczach i w lutym temperatura potrafi wynieść kilka stopni na plusie. W Nadleśnictwie Wichrowo pojawiły się już przebiśniegi, a leśnicy z Biskupca donoszą, że słychać klucze gęsi lecące na wysokim pułapie. Przez kilkanaście lat prowadzenia tego bloga natrafiłem na szczęście na wiele pięknych, warmińskich zim. I mam co wspominać. Zatem przypomnę i Wam biel na drogach, polach, zamarznięte jeziora, długie sople wiszące na dachach oraz drzewach. Jest też morsowanie w przerębli, za którym trochę tęsknię. Niech przez chwilę będzie jak w Narnii.





























Może tym wspomnieniem przywołamy zimę na Warmię. Oby.