Kiedy to bylo...Teraz śnieg wali, szaro, buro...Ale piękne wspomnienia. Muszą starczyć do kwietnia. :)
warto pomarzyć, aż cieplo się robi na sercu.ja też oglądam ciągle zdjęcia z wakacji:)
Marzenia...
Zapachnialo letnia laka :)
już tęsknię za nim ;-)
Kiedy to bylo...
OdpowiedzUsuńTeraz śnieg wali, szaro, buro...
Ale piękne wspomnienia. Muszą starczyć do kwietnia. :)
warto pomarzyć, aż cieplo się robi na sercu.
OdpowiedzUsuńja też oglądam ciągle zdjęcia z wakacji:)
Marzenia...
OdpowiedzUsuńZapachnialo letnia laka :)
OdpowiedzUsuńjuż tęsknię za nim ;-)
OdpowiedzUsuń