W Olsztynie Słoneczna Polana, Lwia Paszcza, Zatoka Miła – Ukiel po prostu
Jesteśmy w Olsztynie. Drugi weekend września, piękna pogoda, jezioro Ukiel. Ukiel jest największym jeziorem w Olsztynie,
znajdują się przy nim ośrodki wypoczynkowe, przystanie żeglarskie, kajakowe oraz plaża
miejska. Gdy spojrzymy na jego kształt, to okaże się, że jest również najbardziej pokrzywione – stąd zwyczajowa nazwa akwenu – Krzywe. Dziś spacer zaczniemy od strony Słonecznej Polany, przez przesmyk zwany Lwią Paszczą, Zatokę Miłą, a skończymy na plaży miejskiej. Wszak jesteśmy w mieście 15. jezior i mamy gdzie moczyć nogi.
Słoneczna Polana to główna miejska przystań nad jeziorem
Ukiel. Leży w zachodniej zatoczce olsztyńskiego akwenu, stanowiąc centrum sportu i rekreacji żeglarskiej.
Głowy na środku jeziora, niezły żart. Wąski przesmyk powyżej to cieśnina o kwiecistej nazwie Lwia Paszcza. To niestrzeżona, niewielka plaża nad jeziorem Krzywym. Miejsce
wyjątkowe ze względu na głębokość wody. Sięga ona mniej
więcej do pasa i ciągnie się przez ok. 40 metrów. To plaża mojego dzieciństwa. Rodzice
wypożyczali łódkę z pobliskiej przystani i cały dzień, leniwie, od
brzegu do brzegu pływaliśmy po Krzywym. Tak co weekend, przez całe
wakacje. Częstym przystankiem była właśnie Lwia Paszcza. A nieco dalej znajdowała się plaża nudystów. Chyba największymi jej fanami byli niemieccy turyści po 60.






Jezioro Ukiel, zwane też Krzywym, to obok zamku kapituły warmińskiej największa atrakcja Olsztyna. Żadne inne miasto w Polsce nie ma tak dużego, naturalnego akwenu w swoich granicach. Kilkanaście przystani,
kilkadziesiąt dzikich plaż, wspaniałe trasy spacerowe i rowerowe, do tego wiele miejsc rekreacyjnych. Ukiel ma 5,4 km długości, a jego maksymalna szerokość wynosi ponad 1,5 km.
Linia brzegowa jest dobrze rozwinięta i urozmaicona, a składają się na
nią liczne urocze zatoki i półwyspy. Największy z nich to Ostrów, który
oddziela Zatokę Kopernika od basenu środkowego zwanego
Pacyfikiem. Krzywe składa się jeszcze z Zatoki Grunwaldzkiej i
Łabędziej Szyi. Baseny łączą się przesmykami o pięknych nazwach: Lwia Paszcza, Czarne Wrota i Zakręt.
Dobre ujęcia chmur i tafli wody :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, Jeszcze lato u Ciebie , a u nas coraz chłodniej :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawia :-)
Pięknie tam jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Cóż napisać? Wszyscy możemy Ci tylko pozazdrościć tylu jezior. W moim mieście nie ma żadnego jeziora, na dodatek nie mamy też rzeki. Przed kilku laty wybudowano rewelacyjny aqua park ku uciesz dzieci. Za to w województwie jest mnóstwo jezior i tam jeździłam z moimi klasami przed końcem roku szkolnego.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Zazdroszczę tych jezior w mieście. Uwielbiam wodę, odpoczywam spacerując i patrząc w otchłań. W górach zawsze szukam potoków, na równinach jezior, a nad morze jeżdżę najrzadziej. Mieszkam nad Odrą ale tam wędkarze i komary, choć włodarze powoli zagospodarowują jej miejską linię brzegową.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne i urokliwe miejsce. Chciałabym tam być aby się zatrzymać, wpaść w zadumę i znów ruszyć dalej ku nieznanej przyszłości.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zazdroszczę Ci tej urokliwej codzienności w tak pięknym miejscu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam, j.
Bardzo ciekawa relacja i udane sesja fotograficzna :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczne zdjęcia pięknego jeziora no i te chmury ... Co prawda zwiastują deszcz ale są przecudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniała relacja. Mieliście takie piękne niebo. Zachwycam się chmurami. Boskie ujęcia. Bardzo przyjemny post. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńNa swoich zdjęciach przedstawiasz idealne letnir dni. Miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Ładne zdjęcia, choć ja wolę kiedy pokazujesz te wszystkie miejsca bez turystów, poza sezonem...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jesień, a Ty się plażujesz. Mazury są urokliwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zolza73.blogspot.com/
https://zolza73.blogspot.com/
Taki wypoczynek nad jeziorami to wspaniała rzecz.., mimo tego wolę góry:)))ładne kadry.., pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiekne miejsca, piekne ujęcia. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo wielka frajda mieć plażę w mieście, w którym się mieszka.
OdpowiedzUsuń:-)
Plaż jest więcej. Wszak to jedno z 15. jezior w Olsztynie. Pozdrawiam miło :)
Usuń