Dziś mroźny dzień. Zapewne jeden z dwóch tak mroźnych dni w lutym. Pomimo negacji ze strony otoczenia i tak pozostanę przy swoim, bardzo lubię zimę.
Na dzień dobry słoneczny poranek z małą przebieżką, 5,5 km wokół Długiego, później przegląd prasy i ulubione radio w tle, południe w pracy, a wieczór przyniósł wyjazd za miasto. W nocy przeglądałem stare posty i myślałem o swoim życiu. Następnego dnia, będąc na pustym dworcu w Lidzbarku Warmińskim patrzyłem, jak śnieg skrzy się na ulicy. Kompletna cisza i pustka ogarniała to miejsce. Wiatr pogwizdywał za rogiem. Spędziłem godzinę, siedząc na ławce. Takie banalne ukojenie.
Spacer lutowy. Miasto 15. jezior, stolica województwa warmińsko-mazurskiego, położone nad rzeką Łyną, w granicach Pojezierza Olsztyńskiego, które wchodzi w skład makroregionu Pojezierza Mazurskiego i jest podprowincją Pojezierzy Wschodniobałtyckich. Od południowej strony Olsztyn sąsiaduje z Puszczą Napiwodzko-Ramucką i ma jedyne 87 km do granicy z Rosją.
Etykiety:
Pamiętam, jak kilka miesięcy wstecz znany jasnowidz przepowiadał Polsce mroźną i śnieżną zimę. Miało być powtórzenie zimy stulecia sprzed 40. lat. I klops. Zima w Polsce jest, jednak dosyć ciepła i mało śnieżna. Bo co ta śnieg, który znika po dwóch dniach. Postanowiłem sprawdzić, jak wyglądał luty na Warmii kilka lat wstecz. Zapraszam na fotograficzną wędrówkę.
Etykiety:
Biało. Biel nader pożądana, bo dodająca uroku. Zawsze narzekacie na zimę, a tym razem wszędzie słyszę tylko ochy i achy. I dobrze, potrzeba nam trochę do szczęścia.
A miasto białe, i biel zlewa się z bielą, i cisza dookoła jak nigdy. Trudno znaleźć przechodnia, trudno ująć go w kadrze. Dziwnie jest być w pustym, zasypanym mieście. Nie mogłem dla Was nie uwiecznić tych chwil, chociaż wiem, że macie podobnie. Zatem dziś Olsztyn w tytanowej bieli. Ahoj.
Etykiety:
Subskrybuj:
Posty (Atom)